Pawlacz. Czy warto? Gdzie go zbudować? Jak wykorzystać?

2022-10-10 14:48

Pawlacze kojarzyły się do niedawna ze skromnymi metrażami mieszkań w PRL-u. Dziś ich popularność rośnie… tak samo jak liczba nowo budowanych kompaktowych mieszkań. Odpowiednio zastosowane pawlacze są w stanie znacznie zwiększyć powierzchnię przechowywania, a przy tym nie pogorszyć odczucia przestrzeni w mieszkaniu. Jak połączyć te dwa równie ważne cele? Podpowiadamy!

Pawlacz
Autor: Michał Skorupski

Spis treści

  1. Co to jest pawlacz?
  2. Jaki pawlacz przyda się w domu?
  3. Gdzie zbudować pawlacz?
  4. Jak estetycznie zabudować pawlacz?
  5. Więcej porad nt. przechowywania znajdziesz w naszym wideo:

Jeszcze dziesięć lat temu niemal każdy pawlacz w remontowanym mieszkaniu był skazany za demontaż. A nowy w żadnym świeżo wzniesionym budynku by nie powstał. Samo słowo „pawlacz” kojarzyło się z przeżytkami epoki PRL-u i charakterystycznym dla niej ubóstwem mieszkaniowym. A dziś? Cóż, wróciły tamte metraże – całych mieszkań i poszczególnych pomieszczeń. Małe salony, jeszcze mniejsze sypialnie, najmniejsze z możliwych pokoje dziecięce. Brak w nich miejsca na duże meble, stąd powrót pomysłowych rozwiązań wielofunkcyjnych, jak meblościanki, półkotapczany, rozkładane kanapy i fotele (w codziennym użytku!), a w końcu i pawlaczy.

Co to jest pawlacz?

Pawlacz to rodzaj półki czy szafki, która powstaje pod sufitem na skutek przedzielenia wysokości pomieszczenia – jak przy suficie podwieszanym, choć z dodatkową funkcją. Dostęp w tę przestrzeń jest możliwy za sprawą jednego, rzadziej dwóch otworów – na ogół zabudowywanych drzwiczkami.

W części przypadków sięga się tam z tego samego pomieszczenia, w którym pawlacz powstał (np. w przypadku pawlacza w przedpokoju), w innych sytuacjach z sąsiedniego wnętrza (np. gdy pawlacz powstaje nad WC, a dostęp do zasobów możliwy jest od strony sąsiadującego korytarza, łazienki, kuchni).

Nowszym pomysłem jest pawlacz automatyczny. To rodzaj skrzyni zamontowanej pod sufitem, którą opuszcza się i podnosi przy użyciu mechanizmu zasilanego elektrycznie i sterowanego pilotem. Tu nie ma więc klasycznego otworu czy zabudowy, nie ma też potrzeby sięgania do zasobów pawlacza z sąsiedniego pomieszczenia.

Jaki pawlacz przyda się w domu?

O klasycznym pawlaczu warto pomyśleć na samym początku, tzn. na etapie wykończenia albo remontu. Trzeba przy tym przede wszystkim przemyśleć, do czego ma on służyć. Z konkretnym przeznaczeniem pawlacza muszą bowiem korelować jego parametry:

  • wielkość – przedmioty drobniejsze wygodniej przechowywać w relatywnie płytkiej przestrzeni, na narty najlepsza będzie głęboka,
  • nośność (typ zastosowanej konstrukcji, jakość mocowań itp.) - inny jest ciężar ozdób choinkowych, inny zapasowej zastawy porcelanowej,
  • umiejscowienie – przedmioty długie czy duże wymagają więcej pola manewru niż drobiazgi.

Jeśli w grę nie wchodzi duży remont, a prace wykończeniowe są już zamknięte, można rozważyć montaż pawlacza automatycznego.

Pawlacz
Autor: Michał Skorupski

Gdzie zbudować pawlacz?

Pawlacze powstają zwykle w stosunkowo wąskich przestrzeniach. Dzięki temu m.in. relatywnie łatwo jest zapewnić im nośność oraz sztywność konstrukcji. Ponadto – z uwagi na to, że obniżają wysokość sufitu – wybiera się na nie:

  • małe pomieszczenia (np. WC lub łazienkę),
  • wnęki (np. z drzwiami wejściowymi do mieszkania, z drzwiami do sypialni czy pokoju dziecięcego),
  • przestrzenie bardzo wysokie (np. blisko kalenicy na poddaszu, pomieszczenia o wysokości nieproporcjonalnej do metrażu – co zdarza się w starych kamienicach).

Równie ważne, co usytuowanie pawlacza, jest zapewnienie wygodnego dostępu z tego samego lub sąsiedniego pomieszczenia. Z jednej strony w grę wchodzą tu kwestie praktyczne (swoboda ruchu), z drugiej estetyczne. Chodzi o to, by drzwiczki prowadzące do pawlacza nie zaburzały aranżacji pomieszczenia.

Garderoba czy szafa wnękowa? Sposób na przechowywanie odzieży

Jak estetycznie zabudować pawlacz?

Możliwości estetycznego (a nawet efektownego!) zabudowania otworu pawlacza jest wiele. Są one na szczęście znacznie szersze niż te, z których powszechnie korzystano w latach PRL-u. Wtedy prym wiodły dość neutralne wizualnie, ale jednak widoczne (na ogół w przedpokoju) gładkie drzwiczki – zwykle malowane olejno na biało.

Zdecydowanie lepszym pomysłem jest włączenie zabudowy pawlacza w wystrój całej ściany. W jaki sposób? Do wyboru mamy m.in. nowoczesne boazerie – z drewna litego, z płyt fornirowanych lub z drewna (albo płyty MDF) pokrytej lakierem. W zależności od wybranej konwencji, mogą być zupełnie minimalistyczne lub ozdobne, a jeśli ozdobne – to klasyczne, skandynawskie, rustykalne, modernistyczne… Jakie tylko się nam zamarzą.

Prostym, a skutecznym sposobem odwrócenia uwagi od pawlacza może być pomalowanie zabudowy tym samym kolorem farby, który pojawi się na ścianach. Niekiedy (np. w przypadku farby ceramicznej) oba rodzaje powierzchni można wykończyć tym samym preparatem. W innym przypadku drzwiczki warto dodatkowo zabezpieczyć warstwą lakieru. 

Wspaniałe realizacje powstają obecnie ze spieków kwarcowych. Ich wielkie formaty, wzory w skali XXL, a przy tym bardzo małe grubości (nawet 4 czy 5 mm) pozwalają nakładać je na wszelkiego rodzaju zabudowy meblowe, drzwi itp. Tu do wyboru – obok tak modnych dziś wzorów marmuru – są też najróżniejsze inne wątki kamienne (również zupełnie niezobowiązujące), a także naśladownictwa metali, betonu, drewna czy tkanin oraz rozmaite wzory abstrakcyjne.

Dobrym rozwiązaniem może się okazać również wykończenie zarówno ściany, jak i zabudowy nowoczesną tapetą lub fototapetą – grubą i stosunkowo sztywną. Wykonana na zamówienie, tak by odpowiadała charakterowi wnętrza również skalą wzoru i teksturą, da znacznie lepsze efekty we wnętrzu niż klasyczna tapeta z rolki.

Zastosowane podziały lub wzory takich okładzin pomogą odwrócić uwagę od obecności pawlacza w danym pomieszczeniu.

Więcej porad nt. przechowywania znajdziesz w naszym wideo: