Salon eklektyczny: aranżacja łącząca wątki nowoczesne z antykwarycznymi
W aranżacji eklektycznego salonu przenikają się różne stylistyki, elementy nowoczesne harmonijnie łączą się z antykami. Gospodarze lubią przedmioty z duszą, dlatego chcieli by nowoczesność w ich salonie była przytulna i klimatyczna.
Autor: Marcin Czechowicz
Aranżacja salonu: kokos, beton i ryształy. W salonie w stylu ekletycznym widoczne są elementy drewnianej konstrukcji. Chropowate płyty betonu architektonicznego na ścianie kominkowej to już jednak czysta dekoracja. Centralne miejsce strefy wypoczynkowej zajmuje stolik kawowy – bogato zdobiony chiński antyk, zdobyty w antykwariacie. W tle dużo już młodszy fotel „Coconut” George'a Nelsona z lat 50. oraz podłączony do sieci telefon z okrągłą tarczą. Kryształowe kieliszki – Bed Breakfast
Spis treści
Nowoczesność w aranżacji wnętrz, gdy podejść do niej biurokratycznie i sztywno, staje się zimna i odpychająca. Dom musi być przecież choć trochę przytulny, potrzebuje rzeczy z historią - przekonuje pan domu. Eklektyzm salonu jest konsekwencją kolekcjonerskiej pasji właścicieli.
Salon: styl eklektyczny aranżacja
Równie łatwo dają się oni uwieść przedmiotom stuletnim, co nowoczesnym - mówi autorka projektu wnętrza Karolina Perih-Kamecka. Wspólnie z architektem Maciejem Hronowskim, przyjacielem rodziny, stworzyli wnętrze, w którym przenikają się wątki współczesne i antykwaryczne. Przedmioty z duszą - odziedziczone po dziadkach i zbierane na pchlich targach meble, lampy, obrazy, zegary musiały znaleźć swoje miejsce w aranżacji salonu.
Salon: przedmioty z duszą
- Lubię rzeczy z duszą. Charakter mojej pracy sprawia, że dużo jeżdżę po okolicznych wsiach. Gdy trafiam na coś pięknego, kupuję to, nie namyślając się długo – opowiada pan domu. Przedmiot nie musi być drogi, ma cieszyć oko.
Dopóki właściciele mieszkali w bloku, nie było wiele miejsca na eksponowanie kolekcji antyków i przedmiotów z duszą. Przeprowadzka do domu z poddaszem, położonego w sielankowym otoczeniu nowosądeckich łąk, pozwoliła wreszcie „uwolnić” zbiory. Dziś na 300 m2 stoją obok siebie meble dalekowschodnie, fotel „Coconut” projektu George'a Nelsona z 1955 roku i secesja wiedeńska – przeszklone witryny po dziadkach. W salonie widoczne są elementy drewnianej konstrukcji. Chropowate płyty betonu architektonicznego na ścianie kominkowej to już jednak czysta dekoracja. Centralne miejsce strefy wypoczynkowej w aranżacji salonu zajmuje stolik kawowy – bogato zdobiony chiński antyk, zdobyty w antykwariacie. W tle dużo już młodszy fotel „Coconut” George'a Nelsona z lat 50. oraz podłączony do sieci telefon z okrągłą tarczą. Głęboki odcień wędzonego dębu na podłodze w salonie komponuje się ze starym, „wygłaskanym” drewnem orientalnego stolika. Dzięki powściągliwości właścicieli tylko dwa z dużej kolekcji dalekowschodnich mebli trafiły do nowego domu. Z gładką, choć nierówną, powierzchnią drewna kontrastuje miękkie włosie poduszek i dywanu.
Autor: Mariusz Bykowski
Czarna ściana w salonie nie przytłacza wnętrza, które rozjaśniają szare i beżowe dodatki. Dodatkowo ociepla je egzotyczne drewno na ścianie.
Autor: archiwum
Obszerny, świetlisty salon został przez szarości zdominowany! Pojawiły się one na meblach, dywanie, stołku a nawet na ściennych panelach. Mimo stonowanego charakteru szarego wnętrze nie jest nudne. Dzieje się tak ponieważ zastosowano tutaj różne jego odcienie. Rozmiary dywanu są nieproporcjonalne do rozmiarów salonu, co daje ciekawy efekt.
Autor: archiwum
Jasno szary dywan zestawiono z sofą w kolorze zachmurzonego nieba i filcowym fotelem o oryginalnym kształcie. W centralnym punkcie znajduje się minimalistyczny stolik, tym razem w kolorze popiołu. Szarości na tle drewnianej, jasnej podłogi wyglądają stylowo i nowocześnie.