W międzyczasie dokładnie sprzątamy szafę (odkurzamy, myjemy na mokro, najlepiej roztworem spirytusu i soku z cytryny), a po kilku godzinach wkładamy do niej ubrania, sprawdzając każdą sztukę po kolei. Jeśli trafimy na uszkodzone odzienie, pierzemy je (mogły zostać złożone w nim jajeczka).

Dobra rada: zawsze dbaj o to, by do szafy wkładać tylko czyste, świeżo wyprane rzeczy i pamiętaj o częstym wietrzeniu garderoby.

Aby nie dopuścić do pojawienia się moli w szafie bardzo ważne jest luźne wieszane ubrania i wietrzenie szafy. Ubrania, które były zaatakowane przez mole, po praniu i wysuszeniu wkładamy w foliowe torebki i do lodówki lub zamrażalnika na 2-3 dni. Po rozmrożeniu należy strząsnąć zamrożone szkodniki. Zimą warto wietrzyć ubrania na mrozie, a latem na słońcu. Jaja i larwy moli giną w bardzo wysokich i niskich temperaturach. W walce z molami musimy wykazać dużo cierpliwości i dbać o higienę w szafach.

Tradycyjnym środkiem wykorzystywanym do odstraszania moli długo była naftalina. To substancja chemiczna (fachowo: wodorowęglan aromatyczny), którą wykorzystuje się do produkcji m.in. rozpuszczalników, garbników, żywic syntetycznych i… materiałów wybuchowych. Naftalina na mole ma jednak jedną ogromną wadę – przykry zapach. Dlatego lepiej postawić na zioła, które w szafie czy garderobie zapewnią przy okazji przyjemny aromat.

Kolejnym krokiem jest zabezpieczenie szafy przed powrotem małych szkodników. Mole ubraniowe szczególnie nie lubią zapachu ziela bagna, jednak jest to roślina objęta całkowitą ochroną, możesz mieć więc problem z jej znalezieniem. 

Zamiast bagna możemy użyć takich roślin, jak suszona lawenda, goździki, ziele angielskie, liście laurowe, szałwia, mięta lub igieł sosnowych. Najprostszym sposobem jest wsypanie wybranej rośliny do małych, cienkich woreczków i umieszczenie ich w różnych miejscach szafy. Poza ochroną przed molami będą one również pełniły funkcję saszetek zapachowych.

Zamiast ziół możesz użyć kawałków lawendowego mydła lub zasuszonych w piekarniku plastrów cytryny, które także dodadzą garderobie przyjemnego aromatu, a jesienią – ususzonych kasztanów. Dodatkowo warto wyłożyć półki szafy świeżymi gazetami (mole nie znoszą zapachu farby drukarskiej) – mole nie znoszą też zapachu farby drukarskiej!