Prawdziwy wypoczynek trzeba zaplanować. O czym warto pamiętać podczas aranżacji sypialni?
Samo łóżko – choćby najpiękniejsze – nie wystarczy, by każdego ranka budzić się w doskonałej formie. Aby zasypiać bez kłopotu, spać głęboko i spokojnie, a rano wstawać w pełni sił ciała i ducha potrzeba jeszcze kilku elementów. Podpowiadamy, jakich.
Spis treści
Łóżko i przyjaciele
Wspomniane łóżko jest oczywiście sercem sypialni. Warto, by stało w jej centralnym punkcie, efektownie wyeksponowane już od wejścia, tak by od progu przypominało o głównej funkcji pomieszczenia i zapraszało do relaksu. Jego uzupełnieniem, prócz pięknej pościeli i wpisującej się w projekt wnętrza narzuty, może być modny zagłówek – najlepiej tapicerowany, miękki i przyjemny w dotyku – albo starannie opracowana ściana w tle. Sprawdzi się tu też tapeta z efektownym wzorem, fototapeta z przyciągającym uwagę zdjęciem, drewno, korek.
Warto, by łóżko z obu stron ujmowały stoliki lub szafki nocne. Pozwolą odłożyć czytaną książkę, przygotować karafkę z wodą na noc, a rano delektować się kawą w pościeli. Jeśli w sąsiedztwie znajdzie się kilka gniazdek elektrycznych, właśnie tu – pod ręką – będzie można ładować telefon. Niezależnie potrzebne tu jest oświetlenie nocne w postaci lampki stojącej albo (to coraz popularniejsze rozwiązanie) kinkietu lub ściennego oświetlenia ledowego. A skoro o elektryczności mowa, w sypialniach wzorem pokoi hotelowych przy łóżku montuje się dziś także dodatkowy wyłącznik oświetlenia ogólnego, tak by nie trzeba było wstawać, aby wyłączyć lampę wiszącą pod sufitem.
Najważniejszy jest materac
Istotą łóżka jest jednak bez wątpienia materac – lub materace. Więcej niż jeden, kiedy np. para ma odmienne oczekiwania co do np. twardości czy sposobu podparcia ciała (może być inny dla osoby śpiącej głównie na boku, a inny dla sypiającej na wznak). Również gdy pod materacem właściwym znajduje się tzw. boxspring, a na wierzchu topmaterac. To rozwiązane znane z tzw. łóżek kontynentalnych, czyli amerykańskiego wyobrażenia o europejskim komforcie snu.
Dobór materaca (lub materaców) to indywidualna kwestia, którą warto skonsultować z fachowym doradcą, a także z własnym ortopedą lub fizjoterapeutą. A przed decyzją o zakupie wstępnie upatrzony model trzeba po prostu sprawdzić pod kątem przede wszystkim twardości. Nie bez powodu coraz popularniejsza staje się opcja wypróbowania materaca z możliwością zwrotu nawet w ciągu 3 miesięcy. Wszystko, o czym tu mowa, wymaga pewnego wysiłku, jest jednak bardzo opłacalną inwestycją we własne zdrowie, kondycję kręgosłupa i stawów oraz jakość snu.
Szata zdobi człowieka
W sypialni (albo w jej bezpośrednim sąsiedztwie) prócz łóżka najczęściej znajduje się też szafa, komoda lub dwie albo nowoczesny system przechowywania ubrań, zamknięty w zabudowie ściennej lub w wyodrębnionym pomieszczeniu. To ostatnie rozwiązanie jest szczególnie warte polecenia nie tylko ze względu na wygodę. Również z tego powodu, że warunki do wyciszenia i relaksu będą znacznie bardziej sprzyjające, gdy bogata garderoba zniknie z oczu, ukryta za jednolitymi frontami.
Niezależnie od tego w sypialni może, a nawet powinna się znaleźć strefa urody czy też stylizacji. Wszystko po to, by ograniczyć poranne korki na trasie do łazienki, ale też ułatwić dopasowanie stroju – zwłaszcza przed ważnym wyjściem. W zależności od preferencji może się tu znaleźć toaletka, komoda z niewielkim lustrem czy też duże lustro ścienne, pokazujące całą sylwetkę. W sąsiedztwie nie może oczywiście zabraknąć odpowiednich lamp, równomiernie oświetlających postać z obu stron.
Praca domowa
W sypialni – niejednokrotnie najspokojniejszym, najcichszym pomieszczeniu mieszkania – nie od dziś lokuje się miejsce do pracy. Nie tak dawno dyskretne biureczko czy wysuwany blat ukryty w zabudowie ściennej służył wyłącznie pomocniczo w czasie pojedynczych dni pracy zdalnej czy załatwiania np. domowych rachunków. Teraz coraz częściej staje się codziennym miejscem wykonywania obowiązków zawodowych. Tym bardziej ważne jest, by po pierwsze miał estetyczny charakter – sprzyjający i efektywności pracy, i estetyce sypialni, w której przecież domowe biuro nie może dominować.
A po drugie, by po godzinach znikał z oczu. W jaki sposób? Jeśli strefa home office nie może się chować np. za przesuwnymi drzwiami zabudowy meblowej czy odkładanym blatem sekretarzyka, niech obejmuje szafki czy szuflady na laptopa, niezbędne dokumenty i przybory do pracy. Wszystko po to, by w niełatwych warunkach pracy zdalnej jednak oddzielić sferę profesjonalną od prywatnej, a także zagwarantować sobie możliwość oderwania się od kwestii zawodowych i wyciszenia przed snem.