50-metrowe mieszkanie w Łodzi dla młodego mężczyzny. Minimalizm z charakterem
To 50-metrowe mieszkanie stworzono dla młodego mężczyzny, który po całym dniu pracy potrzebuje się wyciszyć i odpocząć. Minimalizm i spokojne, naturalne odcienie z pewnością temu sprzyjają. Za aranżację tej przestrzeni odpowiada łódzka pracownia architektoniczna 3XEL Architekci.
Autor: Projekt: 3XEL Architekci, zdjęcia: PORA studio
Strefę dzienną tworzą kuchnia, jadalnia oraz salon.
Wbrew pozorom urządzenie minimalistycznej przestrzeni wcale nie jest takie proste. Tutaj połączono biel, z ciepłymi szarościami i naturalnymi materiałami. Całość okraszono dekoracjami o oryginalnym designie.
Maksimum przez minimum
Oszczędność środków widać już po przekroczeniu progu. Całe mieszkanie poza łazienkami zostało wyłożone dębowym parkietem w jodełkę. Po powrocie z pracy właściciela mieszkania wita jasny przedpokój, w którym może sobie usiąść i wygodnie założyć lub ściągnąć buty, siadając na stołku marki NOO.MA.
Strefę dzienną tworzą kuchnia, jadalnia oraz salon. W części sprzyjającej wypoczynkowi, która jest nieco ukryta za ścianą, naprzeciwko telewizora stanęła szara sofa MTI Furninova, a obok niej biały stolik marki HAY.
Obok sofy ustawiono sporych rozmiarów obraz autorstwa Emilii Ławrynowicz, która stworzyła go specjalnie z myślą o tym wnętrzu.
W kuchni największą uwagę przykuwa wyspa, którą wykonano z forniru w kolorze czarnego jesionu. Jej przedłużeniem jest stół, przy którym stanęły dopasowane kolorystycznie krzesła marki TON.
Ciemne meble wyróżniają się na tle jasnej, minimalistycznej kuchni o akrylowych blatach i ryflowanych frontach szafek górnych, które korespondują ze znajdującym się na przeciwległej ścianie białym, dekoracyjnym grzejnikiem (model Ritmo marki Vasco)
Sypialnia sprzyjająca wypoczynkowi
Sypialnia, która jest miejscem, gdzie powinno się wypocząć, jest spójna stylistycznie z resztą mieszkania. Biele zestawiono tam z beżami. Obok łóżka stanęły niewielkie biurko (marka USM) i krzesło (HAY), przy którym można również popracować.
Wszechobecną biel złamano za pomocą ciemnobeżowych zasłon, których materiał dodał temu wnętrzu przytulności.
Łazienka
Łazienkę zdominowały szarości. Ściany i podłogę wyłożono gresem imitującym naturalny kamień. W strefie prysznicowej zamieniono go na mniejsze, delikatnie połyskujące płytki. Do tego dodano chromowaną armaturę i białą ceramikę.
— Dzięki stonowanym i miłym dla oka barwom, materiałom i przemyślanym dekoracjom mieszkanie młodego inwestora jest ponadczasowe, daleko mu jednak do anonimowości. Wnętrza urządzono tak, aby zapewnić właścicielowi miejsce szyte na miarę, które ma być jego prywatną, kojącą oazą — wyjaśniają architekci.
- Projekt: 3XEL Architekci
- Zdjęcia: PORA studio
Autor: Projekt: 3XEL Architekci, zdjęcia: PORA studio
Strefę dzienną tworzą kuchnia, jadalnia oraz salon.
Przeczytaj również:
Szpitalną biel zamieniła na multum kolorów. Chciała, by jej dom znacząco różnił się od pracy
Autor: Projekt: Martyna Szulis i Klaudię Paradowska, (Pracownia Bueno), zdjęcia: Martyna Szulist (Pracownia Bueno)
Łazienka zamieniła się w egzotyczny las deszczowy dzięki tapecie z motywem papug, anturium i liści. Ułożono ją na ścianie nad umywalką, a pozostałe ściany pomalowano na soczysty zielony kolor, który kontrastuje z różową podłogą. Na ścianach do wysokości około 1,5 m ułożono proste, kwadratowe białe płytki. W tym wnętrzu nie zabrakło akcentów retro w postaci wanny na lwich łapach.