60-metrowe nowoczesne mieszkanie. Uwagę przyciąga niebanalne wykończenie
Pięknie mieszkacie, pada wcześniej czy później, ilekroć ktoś ich odwiedza. 63 metry kwadratowe Klaudii i Pawła w apartamentowcu na warszawskiej Woli zachwycają przestrzenią i klimatem. Ale przede wszystkim zaskakują. Spokojny skandynawski przedpokój zupełnie nie zapowiada tego, co ma miejsce w salonie. Oto nowoczesne mieszkanie z kolorem.
Autor: Projekt: Beata Tokarska-Kornecka, Jakub Kornecki/Q+B.Architekci, zdjęcia: Mariusz Bykowski, stylizacja: Eliza Mrozińska
Otwarta strefa dzienna - jasna i komfortowa.
Spis treści
- Drewniana podłoga w kuchni i przedpokoju to pomyłka
- Otwarta strefa dzienna
- Nowoczesna kuchnia czarna z drewnem
- Zabudowa wokół łóżka w sypialni
- Kamień w łazience na ścianie
- Piękne mieszkanie w kamienicy w centrum Szczecina. Edyta i Bartek sami je zaprojektowali, wyremontowali i urządzili
Wynajmowaliśmy mieszkanie po drugiej stronie ulicy – opowiada Klaudia. – W pobliżu trzy parki, do centrum zaledwie cztery kilometry. Lubiliśmy tę okolicę. Gdy naprzeciwko ruszyła budowa, uznali, że to dobry moment, by zamieszkać na swoim.
Do pracowni Q+B.ARCHITEKCI Beaty i Jakuba Korneckich trafili przez przyjaciółkę Klaudii. – Wcześniej szukaliśmy inspiracji w internecie, zbieraliśmy zdjęcia wnętrz, które nam się podobały – wyjaśniają. – Nie kierowaliśmy się żadnym stylem, chcieliśmy po prostu, żeby było funkcjonalnie i „czysto” – dużo bieli i drewna. Projektanci pomogli nam stworzyć z tego całość.
Remontem zajęli się już sami. Miał trwać miesiąc, ale przeciągnął się do trzech (wprowadzili się dwa dni przed Wigilią). – Ciężko trafić na porządną ekipę. Naszą ten remont trochę przerósł – wspominają.
Niedługo miną dwa lata od przeprowadzki. – Właśnie wybraliśmy nowe obicie na kanapę, będzie w odcieniu butelkowej zieleni – zdradza właścicielka. Czy w związku z tym przemalują ścianę w salonie? – Jeszcze nie wiemy. To się okaże, gdy wstawimy sofę. Jeśli nie będą się gryźć – ściana zostanie.
Drewniana podłoga w kuchni i przedpokoju to pomyłka
Lubią rozkład swojego M, dużą, ponad 7-metrową łazienkę i ogromny taras. Cenią sobie również klimatyzację. – Okna salonu wychodzą na południowy-zachód, a mieszkanie na ostatnim piętrze jest zawsze nasłonecznione, gdyby nie klimatyzacja, ciężko byłoby wytrzymać – mówią. Nie sprawdziła się natomiast drewniana podłoga w kuchni i w przedpokoju. – Nigdy więcej – zarzeka się Klaudia. – Szybko się niszczy. Dlatego niedawno przeszła mały liftting. Był już konieczny.
Otwarta strefa dzienna
W pierwotnym projekcie mieszkania salon i kuchnia były oddzielnymi pomieszczeniami. – Aby spełnić nasze założenie, będące również główną wytyczną właścicieli, otworzyliśmy je, tworząc przestronną strefę dzienną – mówią projektanci. W jej centrum stanął okrągły stół na oryginalnym krzyżaku z giętymi modernistycznymi krzesłami.
Nowoczesna kuchnia czarna z drewnem
– Mocniejszym akcentem jest drewniano-czarna kuchnia z granitowym czarnym blatem. Lodówka i techniczna część budynku, czyli szacht wentylacyjny, zostały ukryte w „drewnianej” ścianie wysokiej zabudowy meblowej – opowiada projektantka. Nieregularne czarne słoje na fornirze w stylu lat 30. ładnie korespondują z matowymi czarnymi frontami. Przestrzeń między szafkami wypełnia czarne szkło.
Zabudowa wokół łóżka w sypialni
Łóżko z wysokim tapicerowanym zagłówkiem okala biała zabudowa. Nie jest głęboka, więc nie przytłacza sypialni. Ponieważ nie było miejsca na stoliki nocne, projektanci znaleźli inne rozwiązanie. W wysokich szafkach wykonali boczne wnęki – z włącznikami światła, miejscem na książki i podręczne przedmioty.
Takie układanie glazury ma tyle samo zwolenników co przeciwników. Pierwsi podkreślają funkcjonalność i oszczędności przy malowaniu (tylko sufit!), drudzy twierdzą, że w tak wykończonej łazience czuliby się jak w… bunkrze.
1. Wymiary. Im większe i wyższe pomieszczenie, tym lepiej. W niewielkim, zastawionym zbyt dużą liczbą sprzętów, takie rozwiązanie może się nie sprawdzić. Płytki też nie powinny być małe – 30x60 cm to optymalna wielkość.
2. Wzór. „Inwazyjny” absolutnie odpada – takie płytki można stosować jedynie na małej powierzchni, najlepiej na fragmencie ściany. Jeśli jednak płytki są neutralne, o naturalnym rysunku i fakturze, raczej matowe niż błyszczące – będą wyglądać świetnie. Pamiętajmy tylko o tym, by nie „ciąć” powierzchni ściany kontrastową lub zbyt szeroką fugą
Kamień w łazience na ścianie
W łazience surowy ciemnoszary kamień połączono z drewnem – tym samym, które pojawia się w kuchni. Wykonano z niego zabudowy meblowe – długą szafkę podumywalkową i zlicowane ze ścianą szafki nad WC.
Ściana nad wanną zyskała dodatkową warstwę. – Postawiliśmy na delikatną grę płaszczyzn, projektując podświetlany wybijający się na pierwszy plan „obraz” – wyjaśniają projektanci. – Neutralny, nie męczący, wykonany z tych samych płytek, które są na ścianach. Łagodne szczelinowe podświetlenie tworzy relaksujący nastrój spa.
Głównym założeniem koncepcji było stworzenie funkcjonalnej wspólnej otwartej przestrzeni dziennej dla mającej się wkrótce powiększyć rodziny. Kuchnię połączyliśmy z salonem, natomiast sypialnia i pokój dziecka (strefa nocna) pozostały wydzielone. Całkowicie przeprojektowana została część mieszkania w obrębie holu. Powstała tam szafa z komfortowym siedziskiem, druga, od strony małej łazienki, w łazience natomiast wydzielono część gospodarczą. Nowoczesny styl mieszkania przełamują eklektyczne detale. Do wnętrza ukierunkowanego ku skandynawskiej neutralnej estetyce, wkradły się również elementy stylizowane – krzesła w jadalni, drzwi, retro włączniki.
Autor: Projekt: Beata Tokarska-Kornecka, Jakub Kornecki/Q+B.Architekci, zdjęcia: Mariusz Bykowski, stylizacja: Eliza Mrozińska
Otwarta strefa dzienna - jasna i komfortowa.
Piękne mieszkanie w kamienicy w centrum Szczecina. Edyta i Bartek sami je zaprojektowali, wyremontowali i urządzili
Autor: Zdjęcia i stylizacja: Maria Miklaszewska
Edyta i Bartek sami zaprojektowali, wyremontowali i urządzili wymarzone mieszkanie w kamienicy.