86-metrowe mieszkanie w Dąbrowie Górniczej. Znani architekci perfekcyjnie połączyli elementy Orientu, Skandynawii i loftu
Mieszkanie urządzone w klimacie wakacyjnym urzeka kolorami, pomysłowymi rozwiązaniami, harmonijnym połączeniem stylów. Błękity współgrają z bielami, styl minimalistyczny z loftowym, wzorzyste płytki na podłodze przywodzą na myśl wzornictwo krajów śródziemnomorskich. Jest pięknie!
Autor: Projekt: Katarzyna i Tomasz Widawscy/Widawscy Studio Architektury, zdjęcia: Marcin Grabowiecki, stylizacja: Eliza Mrozińska
Zaprojektowany przez architektów regał wypełnia całą ścianę od salonu przez jadalnię po kuchnię. Bez problemu mieści księgozbiór oraz płytotekę właścicielki. Szklane fronty w części jadalniano-kuchennej chronią zawartość biblioteczki przed kurzem i zapachami gotowania. Do stalowych ram regału nawiązują nogi stołu. Lekkie wizualnie, ale stabilne – podpierają blat z litego drewna. Pomysł z marokańskimi kaflami pochodzi od Agaty. Projektanci świetnie wkomponowali płytki w przestrzeń, tworząc aranżację w stylu eklektycznym – z akcentami Orientu, Skandynawii, loftu.
Spis treści
Rozpoczynam nowy etap w życiu – pomyślała Agata, podpisując umowę zakupu mieszkania na nowo powstającym osiedlu w Dąbrowie Górniczej. I choć nabyła „dziurę w ziemi”, wierzyła, że to słuszny wybór. Urzekły ją otwarty plan 86-metrowego lokum, kominek, duże okna w salonie i taras. Dobrze zdążyła też poznać dewelopera. Wiedziała, że wsłuchuje się w potrzeby klientów.
Zmiany w układzie deweloperskim
Specjalnie dla niej zmodyfikował np. układ przeszkleń w części dziennej, tak by Agata mogła urządzić strefę telewizyjną na innej ścianie, niż zaplanował (w przeciwnym razie, wychodząc na balkon, musiałaby w niewygodny sposób omijać sofę). Projekt funkcjonalny przygotowali dla niej architekci Katarzyna i Tomasz Widawscy. – Trafiłam na nich wiele lat temu – mówi miłośniczka architektury i designu.
Jak wybrać architekta? Sercem
– Jadąc przez miasto, zwróciłam uwagę na piękną bramę, jak się potem okazało do ich biura. Zajrzałam na stronę internetową firmy i przepadłam. Zachwyciły mnie projekty Kasi i Tomka. A jeden z nich dobrze znałam z magazynu wnętrzarskiego. Pomyślałam wtedy, że jeśli kiedykolwiek będę urządzać nowe mieszkanie, to tylko z nimi – wspomina.
Miejsce do przechowywania
– Wprowadziliśmy kilka znaczących zmian w układzie deweloperskim. Łazienkę przenieśliśmy do pokoju obok, by mogła zyskać okno. A gabinet otworzyliśmy na przestrzeń dzienną i kuchnię. W centrum zaprojektowaliśmy bryłę z kominkiem, szafkami, odkurzaczem centralnym, zabudową kuchenną i pralnią. Zgodnie z sugestią Agaty stworzyliśmy też mnóstwo zamkniętych miejsc do przechowywania – opowiadają architekci. – Dzięki temu mogę lepiej wypoczywać, czerpać energię z pięknych kolorów czy wzorów zastosowanych w aranżacji – dodaje właścicielka.
Aranżując przestrzeń, warto czasami wyjść poza schemat aktualnych trendów i sięgnąć do przeszłości. Modny niegdyś układ przechodni lub amfiladowy mieszkania pozwala na zastosowanie ciekawych rozwiązań – odkrycie nowych funkcji wnętrz czy pozyskanie cennych metrów kwadratowych, np. na schowki. W przedstawionym projekcie przechodnie są: salon, kuchnia, gabinet, hol, a nawet sypialnia (gdyż prowadzi do garderoby). Aby taki układ miał sens, należało odpowiednio uporządkować strefy: od ogólnej do prywatnej. Optycznie je połączyć, ale też wydzielić – kolorem podłóg czy sufitów.
W sypialni Agaty podwieszane skrzydło pełni kilka ważnych funkcji.
1. Granica. Dzięki długiej szynie i przesuwnym rolkom drzwi mogą przysłaniać wejście do garderoby (po lewej stronie), ścianę (pośrodku) oraz wyjście z sypialni do holu (po prawej).
2. Element układanki. Czarny profil drzwi odpowiada czarnym wnękom (do garderoby, holu) i ścianie obok. Chociaż wnęki różnią się głębokościami, nie widać tego. Czerń „oszukuje” wzrok.
3. Przestrzeń XL. Lustro optycznie dodaje wnętrzu metrów i światła. Dubluje widok za oknem.
4. Dekoracja. Stalowa rama, szyna, rolki to detale w modnym stylu industrialnym.
Autor: materiały prasowe IKEA