Apartament w kamienicy przy krakowskich Plantach. Na 25 m kw. zmieszczono salon, sypialnię i kuchnię
Obok tego mieszkania nie można przejść obojętnie! Nie chodzi nawet o jego lokalizację w samym sercu Krakowa, nieopodal Plantów, ale o niebywały kunszt architektów, którzy na niewiarygodnie małej przestrzeni i to tylko w jednym pomieszczeniu potrafili stworzyć piękną aranżację salonu, kuchni, a nawet sypialni świetnie pasującą do klimatu kamienicy.
Autor: Projekt i realizacja wnętrza: Loft Affair, zdjęcia: Katarzyna Kwiatkowska
Okna tego miniapartamentu przeznaczonego na krótkoterminowy najem wychodzą na zieleń Plant. Znajduje się on w odrestaurowanej kamienicy w samym centrum miasta.
Wyzwaniem dla Moniki Łastowieckiej, architektki z Loft Affair, w której ręce oddano ten projekt, było stworzenie funkcjonalnej, eleganckiej i przyciągającej wzrok przestrzeni na zaledwie 25 m kw.! Nie było łatwo, ponieważ samo pomieszczenie jest długim prostokątem, w którym trzeba było stworzyć wygospodarować miejsce na aneks kuchenny, strefę dzienną oraz miejsce do spania.
– Wykończenie musiało zmieścić się w rozsądnym budżecie mieszkania inwestycyjnego, a jednocześnie chcieliśmy osiągnąć jak najwyższy standard wykonania – mówi Monika Łastowiecka, autorka prezentowanego apartamentu.
Najbliżej okna stanęło szare, tapicerowane podwójne łóżko, obok niego aksamitna, rozkładana kanapa o głębokim granatowym odcieniu, naprzeciwko której nad białą, podwieszaną szafką zawisł telewizor.
Na ścianie przeciwległej do okna z kolei wydzielono miejsce na aneks kuchenny, który zabudowano głównie białymi meblami. Obok nich stanął jeszcze niewielki stoliczek i plastikowe, przezroczyste krzesła, które świetnie nadają się do tak małego wnętrza - nie przytłaczają je, a czasami przy odpowiednim świetle stają się wręcz niewidzialne!
Nic prócz błękitnego nieba…
Jeśli architektce zależało na stworzeniu efektu wow, z pewnością się to udało. Strefy w tak niewielkim pomieszczeniu wydzielono m.in. za pomocą sztukaterii. W każdy prostokąt wklejono wielkoformatowe grafiki ścienne włoskiej marki Glamora, a ścianę wokół nich pomalowano na błękit pruski. Wskutek tego jedna ze ścian przypomina galerię obrazów.
Pozostałe ściany pozostawiono białe. Chłodna paleta barw wzbogacona naturalnym światłem jest świeża i czysta. Dopełniono ją akcentami złota oraz czerni.
– Od początku współpracy z właścicielem tej nieruchomości wiedzieliśmy, że projekt będzie bazował na klasycznym stylu wykończenia wnętrz. Ze względu na kształt wąskiego i wysokiego pokoju, inwestor rozważał jasne odcienie. W toku pracy nad projektem zaproponowaliśmy jednak pójście w kierunku intensywnego, wibrującego koloru, który stanie się dominantą tego wnętrza i zagwarantuje wyrazisty efekt końcowy – zaznacza Monika Łastowiecka.
Lustro na świat
W tak małym pomieszczeniu nie mogło zabraknąć luster optycznie powiększających jego przestrzeń.
– Ten wątek pojawił się już w pierwszych rozmowach z inwestorem. Finalnie wprowadziliśmy cztery duże tafle wpisane w sztukaterię na ścianie. W aranżacji wnętrza otrzymały podwójną rolę, gdyż nie tylko wizualnie otwierają i powiększają przestrzeń, ale również w bardzo praktyczny sposób doświetlają pokój. Przy jednym oknie w całym apartamencie światło dzienne jest niezwykle cenne, chcieliśmy je więc maksymalnie wykorzystać. Lustra ogromnie nam w tym pomogły – podkreśla Monika Łastowiecka.
Po pierwsze funkcjonalność
Ponieważ mieszkanie jest inwestycją przeznaczoną na najem krótkoterminowy, inwestor zdecydował się na trwałe panele winylowe marki Designflooring. Ułożono je w klasyczną jodełkę, czym nawiązano do oryginalnych parkietów, jakie po dziś dzień można oglądać jeszcze w wielu krakowskich kamienicach.
Panele ułożono w całym mieszkaniu - również w łazience, ponieważ są odporne na wilgoć. Na tak małej powierzchni wydzielanie stref za pomocą posadzki mogłoby dać wrażenie chaosu. Uniknięto tego dzięki jednolitej podłodze
Projekt i realizacja wnętrza: Loft Affair, Monika Łastowiecka
Autor zdjęć: Katarzyna Kwiatkowska
Przeczytaj również: Niezwykła metamorfoza mieszkania! Jak z kawalerki zrobić dwupokojowy miniapartament? [ZDJĘCIA]
Autor: mJoy
W aneksie kuchennym delikatny róż szafek kontrastuje z głębokim granatem płytek nad blatem, tworząc intrygujący, ale wciąż bardzo elegancki duet. W części jadalnianej stanął okrągły stół, którego blat został wykonany z włoskiego marmuru Bianco Carrara. Dopełnieniem są nowoczesne krzesła, ozdobione złotymi elementami.