Aranżacja wnętrz: nowoczesne mieszkanie CZARNO -BIAŁE
Miały powstać nowoczesne wnętrza, w których nadal dobrze brzmi muzyka. Właściciele nie chcieli kolorów i przedizajnowania w projekcie wnętrz. Powstało nowoczesne mieszkanie, a czarno-białe wnętrza są sterylne i zdyscyplinowane.
Autor: Mariusz Bykowski
Czarne corianowe blaty wyspy kuchennej to pierwsza rzecz, jaką widzimy po wejściu do mieszkania. Kuchnia jest ascetyczna i nowoczesna. Liczy się jakość materiałów. Chłodne kolory czynią wnętrze przestronnym.
Spis treści
Właścicielom nie odpowiadało wnętrze, które byłoby podobne do "czegoś", albo "coś" by przypominało - mówi architektka wnętrz Katarzyna Kowal. Mieszkanie jest konsekwentnie czarno-białe. W aranżacji wnętrz nie znajdziemy grama kompromisu. Nowoczesne wnętrza są otwarte i przestronne, a całkowicie otwarta przestrzeń dyscyplinuje domowników. Zmusza do zachowania porządku w mieszkaniu. Właścicielom nie zależało też na tym, żeby nadawać aranżacji wnętrz konkretny nastrój. Kolejne założenie w projekcie wnętrz: wnętrza mają się nie starzeć przez wiele lat. Nowoczesne mieszkanie ma być uniwersalne i otwarte.
Aranżacja: wnętrza nowoczesne
W aranżacji wnętrz, które wyraża kontrkulturowy światopogląd domowników, odnajdujemy ślady nowej polskiej sztuki. Plakaty i fragmenty komiksów umieszczono w centralnym miejscu, czyli na ścianie na wprost wejścia (tuż za wyspą kuchenną). Czarne corianowe blaty wyspy kuchennej to pierwsza rzecz, jaką widzimy po wejściu do mieszkania. Goście, którzy z klatki schodowej wchodzą od razu do kuchni, doznają szoku. Pani domu takie rozwiązanie odpowiada. Przygotowując posiłek, nigdy nie jest sama. Przez chwilę myślała o subtelnej przesłonie, która wydzieliłaby strefę wejścia. W końcu machnęła na to ręką. Nie odwiedzają ich przypadkowe osoby. Nie ma się przed kim chować. Meble zaprojektowane przez Katarzynę Kowal wykonała krakowska firma Magra.
Nowoczesne wnętrza: podesty
Błąd konstruktora sprawił, że taras zbudowano 40 cm ponad poziomem podłogi mieszkania. Otwierało się drzwi balkonowe, a tam próg po kolana. Wnętrze było typowo blokowe: dużo zakamarków i korytarzyków. Dlatego właściciele poszli na całość w aranżacji wnętrz - wyburzyli ściany, pozostawiając tylko dwa kominy. Poziomy wyrównali, tworząc we wnętrzu podesty wykończone dębem wędzonym. Jeden stał się podłogą salonu, drugi - podstawą łóżka. Podesty są zarazem schowkami. W salonie nie znajdziemy fotela czy sofy, można usiąść bezpośrednio na dębowej podłodze lub na poduszkach. Kanciastej poduszki da się też użyć jako podpórki - gdy plecy i szyja zmęczą się oglądaniem telewizji.