Architektoniczny Oscar dla Polaków! Mamy zdjęcia nagrodzonego 450-m wnętrza
Właścicielom tego 450-metrowego domu marzył się dom idealny. Zanim jego projekt oddali konkretnej pracowni, postanowili aż trzem biurom zlecić wykonanie wizualizacji części dziennej. W ten sposób wyłonili studio, które według nich poradziło sobie najlepiej. Ten projekt doceniło także jury prestiżowego konkursu European Property Awards przyznając Tissu Architecture główną nagrodę w kategorii Residential Interior Private Residence.
Autor: Projekt: Tissu Architecture
W jadalni, przy owalnym stole, przy którym stanęły tapicerowane krzesła na cienkich, metalowych nogach, toczy się życie mieszkańców. Charakterystycznym punktem tej strefy jest ściana pokryta mchem. Za nią schowano klatkę schodową, która prowadzi na poziom -1, gdzie urządzono siłownię i znajduje się garaż, oraz na wyższe pietra.
Spis treści
- Salon z widokiem na ogród
- Centrum życia: jadalnia
- Kuchnia na boku
- Na piętrze: master bedroom
- Łazienka z widokiem na niebo
- The European Property Awards, architektoniczny Oscar dla Tissu Architecture
Inwestorzy mieli spore wymagania co do wnętrz, w których mają zamieszkać. Ich 450-metrowy dom składa się z czterech kondygnacji. Chcieli, aby ich aranżacja opierała się o kolory ziemi oraz naturalne materiały. Architektki z Tissu Architecture zaczerpnęły je wprost ze świata przyrody Jest więc i drewno, kamień, a nawet mech!
Pierwsze skrzypce gra fornir kamienny. Ozdobiono nim drzwi wejściowe, ale też niektóre ściany części dziennej. Połączono go z drewnianym fornirem oraz drewnem, którym wyłożono podłogi, które ocieplają wnętrze i pozostałe, chłodne w odbiorze materiały, takie jak np. stal.
– Nasz autorski projekt na wytrawioną stal był wyzwaniem dla wykonawcy, ale gdy udało się osiągnąć zamierzony efekt, nie krył entuzjazmu do tego rozwiązania. Wytrawioną stal zastosowano w ścianie kominkowej, w glifach okiennych i monumentalnej dekoracji jadalni. Precyzyjnie zarysowana linia nadaje tym elementom wyrazistość – opowiada Magdalena Kostrzewa-Świątek.
Salon z widokiem na ogród
– Układ wnętrza o głębokim trakcie i doświetleniu w strefie parteru niemal wyłącznie od strony ogrodu, stanowiły wyzwanie w organizacji przestrzeni. Inwestorom zależało, by najgłębiej umieszczona i najlepiej oświetlona część strefy dziennej została przeznaczona na salon, w której w pełni mogą się zrelaksować – wspomina Agnieszka Zaremba.
Salon jest otwarty z dwóch stron na ogród. Można go podziwiać, umaszczając się wygodnie na komfortowym narożniku. To tu na ścianie wykończonej ręcznie wytrawioną stalą nad kominkiem gazowym zawisł telewizor. Wieczorami, nieco intymności w tym zakątku zapewnią zasłony z grubego weluru.
Centrum życia: jadalnia
W jadalni, przy owalnym stole, przy którym stanęły tapicerowane krzesła na cienkich, metalowych nogach, toczy się życie mieszkańców. Charakterystycznym punktem tej strefy jest ściana pokryta mchem. Za nią schowano klatkę schodową, która prowadzi na poziom -1, gdzie urządzono siłownię i znajduje się garaż, oraz na wyższe pietra.
– By podkreślić miejsce spotkań rodziny, stworzyłyśmy wyjątkową ścianę, która stanowi tło dla jadalni. Na betonowej powierzchni ściany zawieszono ogromny krąg ze stali wypełniony mchem o nieregularnym układzie. Żywą zieloną strukturę przecina pasmo lustra, pozwalając odbijać się światłu i ożywiając przestrzeń. Geometryczna forma dekoracji podświetlona jest diodami LED, dzięki czemu pokreślona jest jej trójwymiarowość – wyjaśniają projektantki.
Kuchnia na boku
Nieopodal jadalni znajduje się kuchnia. Jej większą część zajmuje obszerna wyspa kuchenna, nad którą zawisł czarny okap. Ciekawym rozwiązaniem jest połączenie jej ze stołem. Zamiast dostawiać do niej wysokie hokery, z dwóch stron otoczono ją obniżonym drewnianym blatem, przy którym ustawiono krzesła. To tu można zjeść szybkie śniadanie.
Meble kuchenne nie tworzą zwartej i przytłaczającej zabudowy. Wszystko dzięki spiżarni, którą ukryto za jednym z frontów. Projektantki ograniczyły się zatem tylko do szafek podblatowych, nad którymi wklejono sięgające sufitu patynowane lustro.
Sama kuchnia została nieco odsunięta na bok. Właściciele domu nie chcieli, by przenikała się z salonem i zakłócała jego atmosferę, która ma przecież sprzyjać wypoczynkowi.
Na piętrze: master bedroom
Na piętrze znajdują się pokoje trójki dzieci połączone z łazienkami oraz strefa prywatna rodziców, master bedroom, którą tworzą sypialnia, garderoba oraz łazienka
W niewielkiej sypialni ze znajdującego się w jej centrum łóżka roztaczają się widoki na ogród. Aranżacja została zdominowana przez trzy, bliskie naturze barwy: czerń, brąz oraz różne odcienie bieli.
Zagłówek łóżka wykonano z drewnianego forniru, po którego obu stronach pojawiły się patynowane lustra, które optycznie powiększyły tę przestrzeń.
Łazienka z widokiem na niebo
Łazienka aranżacyjnie przystaje do sypialni. Motywy, które znamy z pozostałych pomieszczeń, zostały tu powtórzone. Jest zatem i drewno, i beton. Podczas gdy z łóżka można podziwiać ogród, z wanny, nad którą znajduje się okno dachowe, widać niebo!
The European Property Awards, architektoniczny Oscar dla Tissu Architecture
Wnętrza tego domu docenili nie tylko inwestorzy, ale też międzynarodowe jury największego i najbardziej prestiżowego konkursu architektonicznego The European Property Awards, które od 30 lat przyznaje nagrody w 50 różnych kategoriach. Architektoniczny Oscar powędrował do Tissu Architecture. Zaprojektowane przez nich wnętrze otrzymało główną nagrodę w kategorii Residential Interior Private Residence.
W liczącym 80. ekspertów jury przewodniczyli członkowie Izby Lordów brytyjskiego parlamentu: Lord Caithness, Lord Best oraz Lord Waverley.
- Projekt wnętrz: Tissu Architecture: Agnieszka Zaremba, Magdalena Kostrzewa-Świątek, Katarzyna Dąbek
Autor: Projekt: Tissu Architecture
W jadalni, przy owalnym stole, przy którym stanęły tapicerowane krzesła na cienkich, metalowych nogach, toczy się życie mieszkańców. Charakterystycznym punktem tej strefy jest ściana pokryta mchem. Za nią schowano klatkę schodową, która prowadzi na poziom -1, gdzie urządzono siłownię i znajduje się garaż, oraz na wyższe pietra.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Mieszkanie na Saskiej Kępie zdobyło architektonicznego Oscara. Mamy zdjęcia wnętrz
Autor: Michał Przeździk-Buczkowski / Budzik Studio