Jasne, przytulne, stylowe – zobacz to wyjątkowe poddasze we Wrocławiu w stylu japandi!
Czy lubicie mieszkania ze skosami? Jeśli tak, to wrocławskie poddasze na pewno was zachwyci. Jasne, przytulne i pełne wyjątkowego klimatu wnętrze pokazuje, że nawet trudne architektoniczne wyzwania można zamienić w atut. Architekci z pracowni Decoroom doskonale poradzili sobie z aranżacją tej nietypowej przestrzeni, tworząc miejsce, które urzeka funkcjonalnością i stylem.
Autor: Projekt: Decoroom, zdjęcia: Marek Koptyński, stylizacja: Angelika Front
Jak na poddasze przystało, we wnętrzu nie brakuje drewnianych belek, które zostały poddane obróbce.
Spis treści
- Jak urządzić poddasze? Minimalistyczna strefa dzienna
- Sypialnia na poddaszu z miejscem do pracy
- Łazienka z wanną na poddaszu
- Poddasze w stylu japandi - jasne i przytulne. Zdjęcia
Mieszkanie znajduje się na osiedlu Browary Wrocławskie. To tu, na jednym z poddaszy powstało mieszkanie dla miłośników minimalizmu i estetyki japońskiej. Architekci z pracowni Decoroom stworzyli harmonijną, wyrazistą przestrzeń w modnym stylu japandi.
Jak urządzić poddasze? Minimalistyczna strefa dzienna
Część dzienna mieszkania stanowiła dla architektów największe wyzwanie. Zdecydowali się na zmianę układu funkcjonalnego i połączenie kuchni z salonem. Piękne drewniane belki zostały poddane obróbce. Ogromną zaletą tej części mieszkania jest umiejętne wykorzystanie każdego centymetra przestrzeni.
Tuż obok drzwi wejściowych powstała zabudowa, w której mieszczą się między innymi pralka i suszarka. Ze względu na skosy, także zabudowa meblowa w kuchni została wykonana na zamówienie. Jasne fronty z forniru, brak frezów i uchwytów to ukłon w stronę japońskiego minimalizmu, ulubionego stylu właścicieli.
Umowną granicę między aneksem kuchennym a salonem wyznacza podłoga. W aneksie kuchennym jest to gres szkliwiony z kolekcji Silkdust marki Ceramika Paradyż, w pozostałej części strefy dziennej podłogę zdobi naturalna deska Dąb Cottage z kolekcji Smart Collection marki Baltic Wood.
Okrągły rozsuwany stół z krzesłami sprzyjają celebrowaniu posiłków w szerszym gronie, nad nimi góruje lampa o nieregularnym kształcie.
W salonie znalazł się wygodny narożnik w kolorze złamanej bieli wraz z okrągłym drewnianym stolikiem kawowym i fotelem tapicerowanym tkaniną bouclé. Dodatki dekoracyjne znalazły swoje miejsce na regale z drabiny. Z charakterem tej strefy współgra grzejnik pokojowy w stylu vintage.
Sypialnia na poddaszu z miejscem do pracy
Podobnie jak w części dziennej, sypialnia też urzeka prostotą, ale przede wszystkim sprzyja odpoczynkowi i pełnym skupieniu podczas pracy. Prócz sofy z funkcją spania znalazło się tu biurko, kącik do czytania z wygodnym fotelem oraz kolejna dyskretna zabudowa, wtapiająca się w ścianę.
Tu również podłogę zdobi dębowa deska. Widoczne sęki i słoje idealnie komponują się z drewnianymi belkami, przełamując surową, minimalistyczną aranżację, dodając jej przytulności.
Łazienka z wanną na poddaszu
Jasne, stonowane barwy, funkcjonalność i brak zbędnych zdobień sprawiają, że wnętrze sprzyja wyciszeniu. Na podłodze leży gres szkliwiony Ceramiki Paradyż, ten sam, który zastosowano w aneksie kuchennym. Ściany zdobią płytki marki Tubądzin z kolekcji My Thones.
Duże okrągłe lustro optycznie powiększa przestrzeń i odbija dekoracyjne wiszące lampy. Minimalistyczna zabudowa pozwala na przechowywanie wielu przedmiotów poza zasięgiem wzroku – podobnie jak w przedpokoju. Subtelna armatura marki Omnires podkreśla charakter pomieszczenia.
Poddasze w stylu japandi - jasne i przytulne. Zdjęcia
Autor: Projekt: Decoroom, zdjęcia: Marek Koptyński, stylizacja: Angelika Front
Jak na poddasze przystało, we wnętrzu nie brakuje drewnianych belek, które zostały poddane obróbce.
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Tradycja i nowoczesność. Eklektyczne poddasze na warszawskiej Starówce
Autor: Mateusz Kowalik
Inwestorowi zależało, by mieszkanie urządzić nowocześnie, ale jednocześnie zachować możliwie jak najwięcej historycznych elementów - niestety, śladów po farbie i oryginalnej podłogi nie udało się uratować, była z w zbyt złym stanie. Wymieniono ją na deskę dębową o odcieniu najbardziej zbliżonym do oryginalnego.