Kolorowe mieszkanie w stylu soft lof. W tym wnętrzu ważną funkcję pełnią lampy
W mieszkaniu Mai i Marka królują lampy. Oryginalny żyrandol z kabli podwieszonych na żyłkach to dopiero początek. Tutaj w każdym zakątku czekają świetlne niespodzianki.
Autor: Marcin Czechowicz
Do wypoczynku służy przestronna kanapa, bujany fotel Rock oraz pufy, ale goście i tak najchętniej rozsiadają się na podłodze, na strzyżonym w romby dywanie Cube.
To był środek lata. Słońce i zieleń niemal wdzierały się do środka – tak Maja i Marek wspominają moment, w którym zdecydowali się na kupno mieszkania na Mokotowie. – Układ i metraż nie pozwalały na zbyt dużo szaleństwa, ale postaraliśmy się, by było wygodnie i kompaktowo – mówią. Jak na architektów przystało, zaczęli od korygowania ścian, czasami przesuwając je tylko o kilkanaście centymetrów, jak w przypadku ściany między łazienką a korytarzem. Ale ta pozornie nieistotna zmiana pozwoliła zmieścić w środku większą wannę i zrobić wnęki, które od strony łazienki kryją kosmetyki, a w korytarzu poszerzają wąskie przejście do kuchni.
WYGODNY SALON
Pokój dzienny oświetla dziewięcioramienna Medusa. – Podłączyliśmy ją do ściemniacza, przez co może dawać mocne światło albo tworzyć efekt przypominający zapalone świeczki – wyjaśniają właściciele. Wrażenie dużej świecy budującej nastrój i dającej ciepło tworzy biokominek, który jest kompromisem pomiędzy marzeniami Mai o prawdziwym kominku, a możliwościami mieszkania w bloku wielorodzinnym. Para architektów przyczyniła się zresztą do odnowienia elewacji i klatek. – Udało nam się przekonać wspólnotę, by powierzyła nam charytatywne wykonanie projektu. Układ elewacji jest oryginalny, tylko materiały i kolory są nowe – szarości przetykane fluorescencyjną zielenią wyróżniają budynek na tle typowych „budyniowych” efektów termomodernizacji – mówią projektanci.
Lampy w roli głównej
Tylko jedna ściana została podczas remontu nienaruszona – przy wejściu. Właściciele skuli z niej grubą warstwę tynku, by odsłonić starą cegłę. Pomalowana na biało stała się ciekawym tłem dla instalacji świetlnej złożonej z czerwonych kabli. Kolorowe kable są znakiem szczególnym mieszkania. Wszystkie lampy z przewodami w barwnych oplotach to produkcja własna Marka i Mai. Oprócz modeli, które są w ofercie ich firmy, mieszkanie obfituje w autorskie przeróbki lamp wygrzebanych na targowiskach staroci i odnowionych. W kuchni np. wisi lampa górnicza wzbogacona o jaskrawozielony kabel, a w sypialni zamiast tradycyjnych kinkietów – masywne lampy laboratoryjne.
Polecany artykuł: Jak urządzić mieszkanie w stylu industrialnym?
Styl loftowy w praktyce - GALERIA ZDJĘĆ
Autor: Marcin Grabowiecki
Styl loft lubi kreatywność! W przestronnych przestrzeniach można zestawiać np. chłodne akcenty z ciepłem naturalnego drewna
Plączące się na podłodze przedłużacze, wciśnięte pod szafki przewody to irytujący widok. Mieszkanie Mai i Marka inspiruje do kreatywnych eksperymentów z organizacją kabli.
1. Jak najkrótsze. Wielu problemów z plątaniną kabli da się uniknąć, skracając je do właściwej długości. Można do tego zatrudnić znajomego elektryka lub po prostu zwinąć nadmiar kabla i spiąć.
2. Pokolorowane. Dobrym pomysłem jest nadanie kablom koloru. Ich barwa może nawiązywać do aranżacji wnętrza lub wyróżniać się np. fluorescencyjną zielenią. Jak to zrobić? Kable da się pomalować (farbą w sprayu) albo okleić np. taśmą dekoracyjną, dostępną w wielu odcieniach i wzorach. Jeśli chcesz zmienić kolor kabli w bardziej profesjonalny sposób – zamów je w dowolnym kolorze (znajdziesz je na stronie internetowej cablepower.pl) i wymień.
3. Niewidoczne. Kable zebrane w rurkę lub listwę maskującą nie zwracają uwagi. Ale przestawienie np. drukarki czy lampy będzie wymagało montażu listew od nowa.
4. Ciekawie „upięte”. Poprowadzone po ścianie kable łatwo staną się ozdobą – np. we wnętrzach w stylu loftowym. Przymocowane do ściany mogą przybrać różne formy, np. napisu lub zarysu panoramy miasta.
ZOBACZ INNE PRZYTULNE MIESZKANIA URZĄDZONE W STYLU SOFT LOFT - GALERIE ZDJĘĆ
Autor: materiały prasowe Miśkiewicz Design, fot. Łukasz Zandecki
Strefa dzienna jest bardzo funkcjonalna – udało się stworzyć na niej wygodną przestrzeń do relaksu, jadalnię dla czterech osób oraz ergonomiczną kuchnię.
Autor: fotomohito.pl
W subtelny sposób połączono tradycyjne wnętrze z oryginalnymi elementami, które nadają całości wyjątkowy charakter. Na pierwszy rzut oka widać akcenty loftowe i podziały graficzne - stonowana kolorystyka oparta na bieli, czerni oraz szarościach przełamana została mocnymi kolorami: czerwienią i różem.