Metamorfoza 60-m mieszkania w Warszawie. Właściciel je odpicował, by drożej je sprzedać
Chcąc sprzedać swoje mieszkanie w lepszej cenie, warto w profesjonalny sposób je do tego przygotować. Niewielkim nakładem kosztów w znaczący sposób można podbić cenę nieruchomości. Na taki krok zdecydował się właśnie właściciel tego 60-m mieszkania na warszawskim Gocławiu, który zdecydował się zrobić remont, korzystając z pomocy profesjonalistów.
Autor: Projekt: Marta Iglewska, Radosław Wójcik, Interiorsy
Spis treści
- Co to jest home staging?
- Metamorfoza 60-m. Było przygnębiające, a teraz?
- Strefa dzienna w delikatnych szarościach
- W jakich kolorach urządzić mieszkanie na sprzedaż?
- Jak urządzić mieszkanie na sprzedaż?
- 60-m mieszkanie w Warszawie. Zdjęcia
Co to jest home staging?
Home staging to popularna metoda stosowana w branży deweloperskiej, która polega na profesjonalnym przygotowaniu nieruchomości do sprzedaży przy minimalnym nakładzie kosztów. Jego głównym celem jest atrakcyjne zaaranżowanie wnętrza, aby przyciągnąć jak największą liczbę potencjalnych nabywców i umożliwić szybką sprzedaż po korzystnej cenie. Jak podkreśla architekt Radosław Wójcik z pracowni Interiorsy, kluczowe znaczenie ma tu dobre pierwsze wrażenie, które często decyduje o zakupie nieruchomości.
Niekiedy wystarczy delikatnie odświeżenie, które poprawi ogólny odbiór mieszkania, innym razem trzeba zainwestować w gruntowny remont, którego koszty jednak zwrócą się przy sprzedaży. Tak właśnie było w przypadku tego mieszkania.
Metamorfoza 60-m. Było przygnębiające, a teraz?
Początkowo było ono dosyć przygnębiające: ponure i ciemne. Właściciel przy pomocy architektów z pracowni Interiorsy zdecydował się je diametralnie je odświeżyć, wprowadzając do niego światło i jasne kolory.
Wnętrza tego apartamentu zdominowały stonowane szarości, które pojawiły się tu nie tylko na ścianach, ale także pod postacią mebli.
Strefa dzienna w delikatnych szarościach
Strefa dzienna mieszkania łączy w sobie funkcję salonu, kuchni i jadalni. W części wypoczynkowej na tle geometrycznej tapety w pasy stanął szary narożnik. Zestawiono go z prostym białym stoliczkiem i szafką RTV w kolorze drewna.
W części jadalnej, zresztą bardzo jasnej i doskonale doświetlonej, ustawiono biały komplet mebli. Przytulności tej strefie dodają welurowe zasłony i białe firany.
Tuż obok jest kuchnia o szarych, gładkich frontach i drewnianym blacie. Również i tam pojawiła się tapeta, tym razem zamiast pionowych pasów postawiono na trójkąty.
W jakich kolorach urządzić mieszkanie na sprzedaż?
Neutralne, stonowane szarości doskonale komponują się z jasnym drewnem, które nadaje wnętrzom przytulny charakter. Jasne drewno pojawia się nie tylko w panelach podłogowych, ale także w wybranych meblach i stałych zabudowach, dyskretnie uzupełniając aranżację.
W tym mieszkaniu nie mogło zabraknąć także bieli, której zadaniem było nie tylko optyczne powiększenie przestrzeni, ale również jej maksymalne rozjaśnienie.
– W home stagingu najlepiej sprawdzają się jasne i neutralne barwy. Wyglądają świeżo, gwarantują wizualny efekt przestronności i ładu, po prostu robią lepsze wrażenie. Dodatkowo jasna kolorystyka jest uniwersalna i zawsze pozostaje modna, dzięki czemu trafimy w gusta zróżnicowanych nabywców. Potencjalny kupiec wyjdzie wtedy z przekonaniem, że dana przestrzeń ma duży potencjał aranżacyjny i że z łatwością uda mu się nadać jej indywidualnego charakteru – tłumaczy architekt Marta Iglewska.
Jak urządzić mieszkanie na sprzedaż?
Home staging ma na celu tworzenie wnętrz o uniwersalnym i ponadczasowym charakterze, łącząc estetykę z funkcjonalnymi i ergonomicznymi rozwiązaniami. Ważne jest podkreślenie praktycznych zalet nieruchomości w codziennym użytkowaniu.
W tym mieszkaniu doskonałym przykładem jest otwarta część dzienna połączona ze strefą wejścia, co optymalizuje przestrzeń i wyraźnie wyznacza ciągi komunikacyjne, oddzielając strefy wspólne od prywatnych. Salon, połączony z kuchnią i jadalnią, znajduje się w głębi pomieszczenia, co pozwala na oddzielenie różnych funkcji i zapewnia komfort użytkowania.
– Ważną rolę w home stagingu pełnią także aranżacyjne detale. Nie ma tu bowiem miejsca na zbędne dekoracje czy bibeloty – te zapewni przyszły właściciel, personalizując wystrój. Nie znaczy to jednak, że wnętrza mają być pozbawione jakichkolwiek elementów zdobnych. Wręcz przeciwnie. Warto postawić na dyskretną dekoracyjność, która doda wnętrzom elegancji czy smaku – dodaje Marta Iglewska.
Architekci, urządzając to wnętrze, chcieli stworzyć maksymalnie uniwersalną przestrzeń, którą przyszły właściciel będzie mógł spersonalizować. Stąd niewiele tu dekoracji i bibelotów. Zamiast nich postawiono na klasyczne formy mebli czy uniwersalne oświetlenie. Jest spójnie, ale pole do aranżacyjnego popisu świadomie pozostawiono dla przyszłych lokatorów.
– Jak to bywa w przypadku home stagingu budżet versus efekt “wow” stoczyły twardą walkę, by finalnie ogłosić remis – co w niektórych rywalizacjach jest dobrym rezultatem. Z ponurego, ciemnego wnętrza wyczarowaliśmy jasne, przestronne mieszkanie, w którym codzienne życie to przyjemność – podsumowuje Radosław Wójcik.
60-m mieszkanie w Warszawie. Zdjęcia
Autor: Projekt: Marta Iglewska, Radosław Wójcik, Interiorsy
Projekt: Arch. Marta Iglewska, Arch. Radosław Wójcik, Interiorsy
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Mieszkanie w kolorach morza i plaży z widokiem na Bałtyk. 110 m luksusu
Autor: Projekt: Monika Sałata Pracownia Architektury Wnętrz, zdjęcia: Tom Kurek