Mieszkanie w samym sercu Krakowa z widokiem na Wisłę. Minimalizm połączono ze sztuką
W samym centrum Krakowa nieopodal Bulwarów Wiślanych i kontrowersyjnej bryły byłego hotelu Forum znajduje się dwupoziomowe mieszkanie, z którego można podziwiać Wisłę. Jego wnętrza urządzono w duchu minimalizmu. Surowość przełamała sztuka i dobry design.
Autor: ProjektL Marta Pala-Szczerbak/Minimoo, zdjęcia: Yassen Hristov stylizacja: Eliza Mrozińska
Spis treści
- Nowoczesne mieszkanie w duchu minimalizmu dla wymagajacych
- Minimalistyczny salon wzbogacony sztuką
- Wysoka kuchnia i jadalnia. "Również i tu nie brakło sztuki"
- Nowoczesna sypialnia. Nad łóżkiem zawisł dyptyk
- Łazienka: surowiej się nie da!
- Minimalistyczne i nowoczesne mieszkanie w centrum Krakowa. Zdjęcia
Nowoczesne mieszkanie w duchu minimalizmu dla wymagajacych
Trudno wyobrazić sobie lepszą lokalizację w Krakowie, jeśli komuś zależy, by w krótkim czasie dostać się pieszo na Rynek, Kazimierz czy Podgórze. Prezentowany dzisiaj przez nas apartament znajduje się na górnych piętrach 5-kondygnacyjnego budynku. Jego właścicielami są świadomi i wymagający inwestorzy, którzy nie szli na kompromisy i chcieli, by było idealnie. Byli więc gotowi na spore przebudowy.
– We współpracy z konstruktorem całkowicie przebudowaliśmy cały górny poziom, postawiliśmy na nowo wszystkie ściany – opowiada architekt wnętrz Marta Pala-Szczerbak, właścicielka pracowni Minimoo.
Na dole apartamentu znajduje się strefa dzienna, którą tworzą salon, jadalnia i kuchnia. Poza tym jest tam jeszcze łazienka z prysznicem i duża garderoba. Na piętrze z kolei są dwie duże sypialnie, w tym jedna należąca do dziecka, łazienka z wanną i prysznicem oraz pralnia.
– Obie kondygnacje połączyliśmy schodami wspornikowymi z ukrytą konstrukcją montowaną do ściany i wykończeniem z drewna. W dolnej części towarzyszy im lekka ażurowa balustrada z metalowych prętów, w górnej – szklane tafle, dzięki którym korytarz pozostaje przestronny i widny, choć nie ma okna – objaśnia projektantka.
Minimalistyczny salon wzbogacony sztuką
Niższe piętro apartamentu zostało wyłożone włoskimi płytami gresowymi, które przywodzą na myśl beton. Na piętrze zastąpiono je deską trójwarstwową.
W sercu salonu stanęła wygodna, szara sofa, a przy niej kubistyczny czarny stolik. Telewizor, który znalazł się naprzeciwko nich, został wkomponowany w zabudowę, dzięki czemu nie rzuca się w oczy, ale jednocześnie, gdy ekran jest wyłączony, koresponduje się czarną bryłą stolika.
W salonie wyeksponowano również dzieła sztuki współczesnej. Pojawiły się w niej marmurowe rzeźby Marty Banaszek i metalowe Krzysztofa Renesa.
Wysoka kuchnia i jadalnia. "Również i tu nie brakło sztuki"
Kuchnia została połączona z jadalnią. To właśnie z kuchni rozpościera się widok na brutalistyczny gmach hotelu Forum, który poniekąd stał się również nieodłącznym elementem tego pomieszczenia o minimalistycznej oprawie. Ta przestrzeń jest wyjątkowa jeszcze z jednego powodu.
– W jadalni sufit znajduje się na wysokości aż 4 metrów. Dzięki temu cała dolna cześć apartamentu, oczywiście znacznie niższa, zyskuje oddech – zwraca uwagę architektka.
Tutaj gres pojawił się nie tylko na podłodze, ale również na ścianie. Na środku jadalni, jako naturalne przedłużenie wyspy kuchennej, stanął szklany stolik, a przy nim skórzane krzesła. Nad nim zawisła niezwykła lampa, którą architektka porównuje do świetlistej rzeźby. Również i tu nie brakło sztuki: obok okna powieszono obraz autorstwa Dominiki Doniec–Tkacz.
Kuchnię z kolei tworzy wysoka, gładka i raczej minimalistyczna zabudowa mebli pokrytych drewnianym fornirem. Obok nich stanęła już wyżej wspomniana wyspa pokryta szczotkowanym granitem.
Nowoczesna sypialnia. Nad łóżkiem zawisł dyptyk
Tę minimalistyczną, aczkolwiek wyrafinowaną przestrzeń ożywiono za pomocą dzieła sztuki. Nad tapicerowanym szarym łóżkiem pojawiło się kolejne dzieło Marty Banaszak, tym razem dyptyk.
Drewno pojawiło się tu nie tylko na podłodze.
– Wykonawcy estetycznie obudowali także stopień pod witryną okienną w sypialni. W ten sposób element konstrukcyjny zamienił się miejsce, w którym można na chwilę przysiąść np. z kubkiem kawy – podkreśla Marta Pala-Szczerbak.
Łazienka: surowiej się nie da!
Łazienka jest najbardziej surowym pomieszczeniem w tym apartamencie. Jej ściany pokrył duży, jasny gres. Nad umywalką zamontowaną w pojemnej szafce zawisła duża tafla lustra.
Minimalistyczne i nowoczesne mieszkanie w centrum Krakowa. Zdjęcia
Autor: ProjektL Marta Pala-Szczerbak/Minimoo, zdjęcia: Yassen Hristov stylizacja: Eliza Mrozińska
- Projekt architektury wnętrza: Marta Pala-Szczerbak/ MINIMOO
- Zdjęcia: Yassen Hristov
- Stylizacja: Eliza Mrozińska
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Metamorfoza średniowiecznej kamienicy. Gdy rozebrano sufit, architekci nie kryli zaskoczenia
Autor: Architektura: OHLAB Copyright & fotografie: José Hevia
