Mieszkanie ze skosami w stylu boho. Pomysł goni pomysł, przestrzeń zachwyca rozmachem!
Dwupoziomowe mieszkanie, choć zostało zaprojektowane z wszelką starannością, źle się zestarzało. Wystrój nie przypadł go gustu nowym właścicielom, poprosili więc Magdę Dobródzką z pracowni O Z KRESKĄ o przearanżowanie wnętrza i w miarę możliwości ocalenie tego, co się da z solidnego wyposażenia.
Autor: Projekt: Magda Dobródzka/O Z KRESKĄ, zdjęcia: Monika Rozowska/Cykada Studio, stylizacja: Magdalena Dobródzka i Monika Rozowska
Mieszkanie pełne pomysłów, jest wyjątkowe, zacwyca przestronnością i przemyślaną aranżacją.
Spis treści
- Przestrzeń uporządkowana
- Jesionowe schody
- Remont kuchni
- Salon z hamakiem
- Sypialnia małżeńska
- Ogromna łazienka
- Pokoje dzieci
- Mała łazienka
- Pokój muzyczny, pracownia na poddaszu
- Piękne mieszkanie ze skosami. Jasne, wygodne i z pomysłem. Zdjęcia
Fachowe oko projektantki od razu dostrzegło ukryty potencjał. - Poprzednia właścicielka zainwestowała w materiały bardzo dobrej jakości, więc chciałam jak najwięcej z nich wykorzystać - mówi Magdalena Dobródzka. - Drewniane drzwi, corian na blacie w kuchni… takich rzeczy się nie wyrzuca. Zaczęłam się zastanawiać, jak wkomponować te materiały w nowy projekt - tłumaczy projektantka. Dzięki pomysłowości i wyczuciu wiele elementów udało się zachować - odnowione, przemalowane albo po prostu w innym towarzystwie znów świetnie się prezentują. Efekt recyklingu jest imponujący!
Przestrzeń uporządkowana
Remont wnętrza rozpoczął się od usunięcia niepotrzebnych ozdobników, jak podwieszane sufity, gips-kartony, ukryte halogeny. Dzięki temu całość stała się bardzo jasna - ściany mają ciepły odcień bieli przełamanej beżem, pojawiło się dużo klimatycznego oświetlenia, elementy z jasnego drewna, plecionki, a nawet przyniesione ze spacerów gałęzie. Płytki podłogowe zastąpiła deska barlinecka o spokojnym, szarobeżowym wybarwieniu. Współgrają z nią dębowe meble, jak stół w jadalni, ale też czarne akcenty - np. gięte krzesła z rattanową plecionką.
Jesionowe schody
Schody odgrywają we wnętrzu bardzo ważną rolę. Aby odzyskały dawny blask, projektanta dodała czarne listwy boczne. Na ten sam kolor przemalowano podstopnice i chromowaną barierkę, drewniane stopnie natomiast wybielono specjalnym woskiem - potrzeba było aż pięć warstw, by uzyskały pożądany kolor. W holu pojawiła się też rattanowa ławka, zabawna lampa drewniana i makrama, którą Magda uplotła własnoręcznie.
Remont kuchni
Jednym z elementów który pozostał w kuchni był blat z corianu. Z nowymi frontami w dębowym fornirze prezentuje się bardzo dobrze. Ponieważ jednak jest bardzo duży, trzeba było go podwiesić, wyjąć spod niego szafki, wymienić płytki podłogowe, a potem wstawić korpusy mebli i zmienić fronty. Nowa jest tylko wysoka biała zabudowa z AGD, bo poprzednia nie pasowała do nowych urządzeń.
Właścicielka nie lubi górnych szafek, więc z nich zrezygnowano. Zamiast tego pojawiła się półka na dekoracje, a nad nią dwa kinkiety doświetlające blat i płytę kuchenną. Zlewozmywak jest przy oknach, wieczorem tę część kuchni oświetlają lampy sufiowe Lumos marki Kaspa. Bateria kuchenna Talis marki hansgrohe ma przycisk do uruchamiania strumienia, co bardzo ułatwia np. nalewanie wody do czajnika. Ponieważ odcienie bieli różnych zastanych i nowych elementów (blat, okna, płytki na podłodze, zabudowa AGD) nie są identyczne, na ścianę nad blatem Magda wybrała białe błyszczące płytki z delikatnym gradientem hiszpańskiej marki Equipe Ceramica.
Pomiędzy kuchnią a jadalnią wzrok przykuwa czarna witryna projektu architektki, Magda mówi o niej “nowoczesny kredens”.
Projektując wnętrze, decyduję, które jego części mają stać się jego głównymi bohaterami. W pewnym sensie steruję wzrokiem przebywającej tam osoby, skupiając jej uwagę na jednym, a odwracając od innego - tłumaczy Magda. - Tu funkcję tę pełnią porozkładane po domu akcenty czerni: schody, witryna w kuchni, biblioteka w korytarzu, ściana-galeria w salonie… - wymienia projektantka.
Salon z hamakiem
Przykładem sprytnego "ogrania" niepożądanego elementu jest też słup konstrukcyjny niemal pośrodku części dziennej - Magda wykorzystała go do zawieszenia hamaka, na którym bardzo zależało właścicielce. Żeby słup nie sprawiał wrażenia przypadkowego, dodała drugi - w przeciwnym krańcu jadalni.
Czarna ściana w salonie pełni funkcję galerii i tła, na którym, wśród grafik, ginie telewizor. Znad niego spogląda drewniane oko - dekoracja od Agnieszki Sieroń (Na-ha-ku). Kącik wypoczynkowy, składający się z czarnej biblioteczki, foteli i pamiątkowego, prawie 200-letniego stolika, Magda przeniosła praktycznie jeden do jednego z poprzedniego mieszkania rodziny. Sofa jest modułowa - właściwie to trzy fotele, które właściciele co jakiś czas przestawiają, testując różne kombinacje. - Dzięki temu ta przestrzeń żyje - cieszy się projektantka. Perełką w salonie jest lampa SAWA marki Kaspa na stoliku pradziadka. Magda dobrała ją do kolorowej mozaiki zdobiącej blaty mebla.
Na ścianie między salonem a korytarzem jest belka - półka na dekoracje. To motyw, który powtarza się w całym mieszkaniu - pasuje do wnętrza ze skosami, dodaje mu ciepła i swojskości, a przy okazji posłużył w kilku miejscach do ukrycia kominów i innych kłopotliwych elementów architektonicznych.
Sypialnia małżeńska
Pokój, choć z głębokim skosem, wydawał się zbyt przestronny, trzeba było jakoś "zgubić" tę przestrzeń. Pod skosem stanęła komoda z rattanowymi frontami i drewniana ławeczka. Dzięki temu łóżko mogło stanąć bardziej na środku. Nad łóżkiem wisi lustro ze szprosami, to stare okno, które nawiązuje do widocznej w głębi korytarza witryny.
Ścianę za łóżkiem zdobi tapeta z koronami drzew szwedzkiej marki Photowall. Gdy jednak przyjrzymy się grafice z bliska, zauważymy, że jej piksele to… leśne zwierzęta. Kolor został dobrany do drzwi, które Magda przemalowała na oliwkowoszarą zieleń.
Ogromna łazienka
Łazienka obok sypialni jest bardzo duża, powstała z połączenia dwóch pomieszczeń. Projektantka podzieliła ją czarną z obu stron ścianą z szeroką białą ościeżnicą. Tym sposobem powstały dwie strefy - toaletowa z umywalką, wc i bidetem, oraz kąpielowa. Aby wyrównać proporcje, w części kąpielowej stanęła drewniana bieliźniarka w rozmiarze XL. Takie samo zadanie spełniają dwa duże plecione abażury, wiszące u sufitu.
Na ścianie z oknami połaciowymi swoje miejsce znalazła wanna. Jej zabudowa ciągnie się przez całą długość pomieszczenia, dzięki czemu stanowi też wygodne siedzisko. W głębi, za ścianką wyłożoną czarnymi płytkami ułożonymi w jodełkę znajduje się obszerna kabina prysznicowa. Konsekwentnie projektantka wybrała czarny płaski brodzik i grafitowe szkło.
Ściana za prysznicem wyłożona jest białymi płytkami i czarną tapetą z meduzami. Ten motyw powtarza się też w drugiej części łazienki - na obrazkach przy toalecie oraz drewnianej dekoracji od Na-ha-ku. Tymi samymi czarnymi płytkami co część prysznica, wyłożono ścianę za umywalką. Na jej tle skupiają uwagę okrągłe lustro i drewniana konsola. Kompozycję dopełniają dekoracyjne elementy boho.
Długo trwały poszukiwania podłogi do łazienki. W końcu wybór padła na heksagonalne płytki hiszpańskiej marki Vives z delikatnym wzorem, jakby nakreślonym ołówkiem.
Pokoje dzieci
Sypialnie dzieci mieszczą się w pokojach przy szczytach budynku. W obu są kominy, które obudowane czerwoną cegłą dodają ciepła wnętrzom pod skosami. Projektując pokoje dziecięce, Magda bierze pod uwagę, że zwykle jest tam dużo kolorowych zabawek, dlatego reszta musi być stonowana. I tak w pokoju dziewczynki jest czarno-biała tapeta w zwierzątka, a u chłopca motyw gór utrzymanych w odcieniach szarości. Kolorowe są jedynie dinozaury - jego fascynacja.
- Meble dla dzieci powinny mieć dużo szufladek, różnych skrytek - tłumaczy projektantka i podkreśla, że dzieci czują się lepiej, jeśli meble są dostosowane do nich skalą. Dlatego odradzałaby szafę do sufitu w pokoju trzylatka. Tutaj postawiła na niskie sprzęty, białe lub z jasnego drewna.
W pokoju dziewczynki jest łóżko z zagłówkiem w formie domku, komoda, pod skosem regał Kallax z IKEA i drewniane biurko. Udało się też wygospodarować miejsce na niewielką szafę. Dziewczęcy klimat podkreślają papierowe lampiony i chorągiewki z dzwoneczkami. Magda chętnie dekoruje wnętrza mobilami - pod makramowymi kwietnikami w jadalni zawiesiła jaskółki.
W pokoju chłopca widać podobne rozwiązania - liczne załamania niweluje biel ścian i mebli oraz tapeta. Niskie drewniane łóżko ustawiono pod oknem od strony podwórka, gdzie jest ciszej, a biurko - od ulicy. Dobrze sprawdzają się też mobilne meble - kontenerek pod biurkiem i wózek w roli szafki nocnej.
Mała łazienka
Na piętrze jest też druga, tym razem maleńka łazienka z prysznicem i umywalką na drewnianej konsoli. Kafelki są tylko tam, gdzie to niezbędne - na podłodze, w kabinie prysznicowej i przy umywalce. W zabudowie nad wc udało się wygospodarować trochę miejsca do przechowywania. Wieszak-drabinka i taboret nawiązują do grafiki naklejonej na ścianie nad umywalką - narysowanych czarną kreską polnych roślin. Oprócz tego są tutaj również kolorowe dekoracje - wieszaczki - zwierzątka, wskakujący do umywalki nurek i obrazki.
Pokój muzyczny, pracownia na poddaszu
W pokoju muzycznym, a w razie potrzeby gościnnym, gdzie pan domu gra i komponuje, na ścianie pojawiła się tapeta z zespołem jazzowym (Photowall). We wnęce w głębi jest też biurko do pracy.
Pracownia pani domu mieści się na poddaszu. Kiedyś była tam pralnia, dziś marzycielski klimat wnętrzu nadaje tapeta z chmurami i błękitnym niebem. W połączeniu z białymi ścianami i rozbieloną jesionową klepką dają złudzenie bujania w obłokach. Wrażenie to wzmacniają niebieskie szafki - pozostałość z dawnej pralni. Wymieniono im tylko nóżki i uchwyty. Funkcję biurka pełni stary kuchenny stół. Klimat pokoiku podkreślają belki pod sufitem i lampa z Kolorowych Kabli. Stojący na półce pastel z Egipcjanką to rysunek prababci właścicielki.
Piękne mieszkanie ze skosami. Jasne, wygodne i z pomysłem. Zdjęcia
Autor: Projekt: Magda Dobródzka/O Z KRESKĄ, zdjęcia: Monika Rozowska/Cykada Studio, stylizacja: Magdalena Dobródzka i Monika Rozowska
Mieszkanie pełne pomysłów, jest wyjątkowe, zacwyca przestronnością i przemyślaną aranżacją.
Autor: Marta Behling/Pion Poziom
Projekt wnętrza: Renata Michałowicz/Studio projektowe mJoy