Mieszkasz z czworonożnym pupilem? Ekspert zdradza, jak zaaranżować wnętrza przyjazne zwierzakom
– To, co było najważniejsze w tym projekcie, to podejście właścicieli. Od początku założyli, że dzielą się wnętrzem ze swoimi czworonożnymi przyjaciółmi – wyjaśnia Marcin Konopka z Ministerstwa Spraw we Wnętrzach. – Z tym że nie miało być ono „dostosowane” do potrzeb zwierząt, a raczej zaprojektowane dla ludzi i zwierzaków tak, by estetyka na tym nie ucierpiała.
Czworonogi okazały się wspaniałym źródłem inspiracji. Dzięki nim (i dla nich) gdyńskie mieszkanie Mileny i Krzysztofa stało się funkcjonalne i atrakcyjne na wielu poziomach. Kupili je w 2013 roku.
– Decyzję podjęliśmy szybko, bo oprócz samej lokalizacji (spokojna okolica, dogodna komunikacja, bliskie sąsiedztwo lasu i morza) spodobał się nam jego układ – mówią. Było w stanie deweloperskim, postanowili więc skorzystać z pomocy architektów, by maksymalnie wykorzystać metraż pierwszego własnego M.
– Na obecny obraz wnętrza zasadniczy wpływ miały zmiany funkcjonalne na poziomie ścian działowych – wyjaśnia projektant, Marcin Konopka. – Kuchnia została przez nas połączona podwójną komunikacją – z holu prowadzą do niej drzwi rozwierane, a z salonu przesuwne na całą wysokość kondygnacji.
Dodatkowo mają lustro, dzięki czemu po ich zamknięciu jadalnia zyskuje przestrzeń odbicia. – Estetyczna warstwa projektu wynikała natomiast z potrzeb i zamiłowań klientów, połączonych z naszym wywiadem i analizą bardzo ważnego związku właścicieli ze zwierzętami. Współczesne formy aranżowania przestrzeni uzupełniliśmy o akcenty delikatnego art déco (tapeta w salonie) oraz słodkiego sentymentalizmu (sypialnia) – dodaje Magdalena, druga połowa Ministerstwa Spraw we Wnętrzach.
– Wyszło pięknie! Z projektantami od razu znaleźliśmy wspólny język. Trafiliśmy na profesjonalistów, bo doskonale odczytali wszystkie nasze potrzeby, uwzględnili upodobania. Do tej pory, a mieszkamy w Gdyni od czterech lat, nie doszukaliśmy się niczego, co chcielibyśmy zmienić – mówią właściciele.
NATURALNIE DREWNO
– Klimat salonu i jadalni podkreśla biokominek wbudowany w ścianę – wyjaśnia architekt. – Stanowi miły punkt odniesienia i kontrę dla telewizora obok. Ważnym elementem projektu jest drewniana podłoga, która „wspina się” na ścianę telewizyjną.
PLAC ZABAW
Najbardziej charakterystyczny element zabudowy meblowej to „kocie schody” – wyjaśniają projektanci. – Biblioteczka wraz z półkami sąsiedniej ściany stanowią ciąg komunikacyjny dla kotów – czworonogi mają świetną zabawę, skacząc po nich. A w momencie gdy gospodarze opuszczą kiedyś mieszkanie, kolejni właściciele nie będą musieli zastanawiać się, co zrobić z niepotrzebną konstrukcją dla zwierząt. Jest ona bowiem tak zaplanowana, że brak kocich użytkowników w niczym tu nie będzie przeszkadzać.
SKOJARZENIA I WSPOMNIENIA
– Bardzo lubimy kolor turkusowy – mówią właściciele – bo kojarzy nam się z morzem i podróżami. Jego odcienie można odnaleźć w każdym z pomieszczeń.
POLE DO POPISU
Gospodarze chętnie gotują, doceniają więc ilość blatów roboczych w swojej kuchni. Ścianę nad dłuższym pokrywa tapeta winylowa, natomiast nad krótszym, za okapem – lacobel. „Rozpikslowaną” mozaikę rozdziela pas drewnianej podłogi wiodący wprost do jadalni.
MILENA
Jest lekarzem weterynarii, a jej mąż Krzysztof – inżynierem. Pochodzą z Lubelszczyzny. Do rodziny należą jeszcze dwa koty, Manio i Lila oraz pies Oti (west highland white terrier). Wielką pasją właścicieli są podróże na własną rękę. Cenią dobre kino i książki. Od lat są też wiernymi fanami serialu „Przyjaciele”.
BISTRO Z WIDOKIEM
Czarna ściana z oknem (pomalowana farbą magnetyczno-tablicową) optycznie skraca długą kuchnię, nadając jej lepsze proporcje. – Blat służy domownikom, oczywiście wszystkim, do szybkich codziennych posiłków – mówią projektanci. Czarne panele pod nim osłaniają kaloryfery.
BŁOGI SPOKÓJ
Wnęka w zabudowie sypialni to dzieło tapicera. Pełni funkcję miękkiego zagłówka i nocnej szafki – wykończonej drewnianą półką, z punktowymi lampkami na bocznych ściankach. Izoluje wezgłowie łóżka od reszty pomieszczenia.
BLUE VELVET
Tkanina do obicia wnęki została dobrana do błękitno-białej tapety (na przeciwległej ścianie, niewidoczna na zdjęciu). Jej welurowa faktura kontrastuje z surowym szkłem dodatków z H&M Home.
Sekret tkwi w kolorach i tkaninach. Chłodne biele, szarości, błękity sprzyjają odpoczynkowi i spokojnemu zasypianiu. Podobnie jak miękkie poduszki, pledy oraz zasłony – zaciemniające i wygłuszające odgłosy z ulicy lub innych mieszkań. Łóżko w sypialni Mileny i Krzysztofa, umieszczone we wnęce między zabudowanymi szafami, sprawia wrażenie nieco ukrytego. Tapicerowane ścianki wokół wezgłowia potęgują wrażenie wycięcia poprzez efekt akustyczny. W tym miejscu panuje cisza, dużo większa niż w pozostałej części sypialni. Trudno się dziwić, że za dnia na łóżku znaleźć można kocich gości. Choć sypialnia miała być jedyną przestrzenią z zakazem wstępu dla zwierzaków…
TRAFIONE ROZWIĄZANIA
Ciąg górnych szafek zapewnia mnóstwo miejsca do przechowywania. Ich lustrzane fronty dodają niedużej łazience przestrzeni. – Na podłodze i białej ścianie położony jest ten sam gres (Rako), ale pod różnym oświetleniem ma inne odcienie. Uzupełniająco ściany pokryliśmy farbą do łazienek – wyjaśniają właściciele. W szafce podumywalkowej zaprojektowano kocią toaletę (natomiast legowiska mieszczą się w przedpokoju).
URODA SZEŚCIOKĄTÓW
Geometria subtelnie spaja wnętrza. Heksagony są obecne również na tapecie w salonie.
SŁODKI BŁĘKIT
Tu bliskość morza czuć niemal w powietrzu. Turkusowo-błękitne plastry miodu pokrywają ścianę prysznicową i szeroki pas nad umywalką. – Pierwotny układ łazienki został zastąpiony nową aranżacją z dużym prysznicem wyposażonym w siedzisko – mówi projektant.
Wygodna ławka pod natryskiem to namiastka wanny. Pozwala na relaks i odpoczynek w strugach wody.
1. Gotowy przykład. W tym projekcie – po przebudowie łazienki i umieszczeniu toalety na ścianie przy prysznicu, za nią powstała wnęka, którą architekci zdecydowali się wykorzystać na siedzisko. Ławkę wymurowano z gotowych bloczków betonowych, wykończono tym samym gresem co podłogę.
2. Alternatywa. Podobny efekt można uzyskać, stawiając przy ścianie stelaż podtynkowy i okładając go wodoodporną płytą g-k. Następnie płytę należy szczelnie wyłożyć płytkami lub mozaiką, zabezpieczyć impregnatem do fug i płytek.