Nowoczesne 67-m mieszkanie w odcieniach szałwii, szafranu i cegły. Przepiękne połączenie na tle beżowej bazy!

2025-01-15 12:42

W świecie współczesnego designu beż odgrywa rolę szczególną. Jego uniwersalność pozwala na tworzenie przestrzeni ciepłych i ponadczasowych. W przypadku tego 67-m mieszkania zaprojektowanego przez Urszulę Sworczuk ze studia projektowego MUTUO barwa ta została uzupełniona o odcienie szafranu, zieleni i rudości. Efektem jest niebanalna kompozycja, która w subtelny sposób łączy klasyczną elegancję z nowoczesnością.

Zobacz galerię 15 zdjęć

Autor: Projekt: Urszula Sworczuk MUTUO Studio Projektowe, fot. Marcin Grabowiecki

Spis treści

Beżowa baza, naturalna harmonia
Kolorowa kuchnia i jadalnia w drewnie
Rudy wypoczynek w salonie
Beżowa sypialnia z tapetą
Łazienki
Mieszkanie w kolorze szałwii, szafranu i cegły. Zdjęcia

Beżowa baza, naturalna harmonia

Beż jest kolorem, który od lat cieszy się niesłabnącą popularnością. Jego delikatność i neutralność sprawiają, że doskonale współgra zarówno z minimalistycznymi, jak i bardziej odważnymi stylami.

W nowoczesnym, warszawskim mieszkaniu o powierzchni 67 m kw., zaprojektowanym dla dojrzałej inwestorki beż stał się bazą, na której zbudowano funkcjonalną i przytulną przestrzeń.

Wprowadzono subtelne zmiany w układzie pomieszczeń – m.in. wygospodarowano garderobę oraz łazienkę z prysznicem i bidetem. Beżowe ściany i meble w naturalnych odcieniach drewna stworzyły spójną i uspokajającą atmosferę.

Przeczytaj również: Jak urządzić mieszkanie dla seniorów? Para 70-latków zamieniła dom na 32-m kawalerkę

Kolorowa kuchnia i jadalnia w drewnie

W tej części mieszkania kluczowym elementem było maksymalne wykorzystanie przestrzeni, bez utraty jej lekkości. W kuchni zdecydowano się więc na jeden ciąg roboczy, który harmonijnie wkomponowano w salon, co optycznie powiększyło przestrzeń.

— Inwestorce w sferze funkcji zależało na dobrym wkomponowaniu miejsc do przechowywania, ale także przestrzenności i zgrabnych rozwiązaniach. Wyzwaniem był też nieduży salon z kuchnią. Stąd zdecydowaliśmy się na tylko jeden ciąg kuchenny, ale zgrabny w formie i kolorystycznie wkomponowany w przestrzeń salonu

— mówi Urszula Sworczuk.

Jak już wspomniano, beż stał się tu tłem. Barwę tę podkreślono poprzez wprowadzenie elementów w kolorach ziemi: odcieniach zieleni, szafranu czy rudości.

Środkowy ciąg jasnych górnych szafek został objęty w ramy zieleni. Na wolnej ścianie pojawiły się płytki w odcieniu zgaszonej cegły.

Granicą między salonem a kuchnią jest niewielka część jadalna, którą zdominowało drewno pod postacią zarówno stołu, jak i krzeseł.

Rudy wypoczynek w salonie

W salonie został powtórzony motyw, który znamy już z kuchni. Rudy odcień pojawił się tu pod postacią wygodnego wypoczynku. Architektka zadbała o aranżacyjną spójność, uzupełniając go jasnozielonymi poduszkami.

Całość uzupełniają geometryczne zasłony w salonie oraz ławka w pobliskim przedpokoju w kolorze szafranu.

Beżowa sypialnia z tapetą

Sypialnia to miejsce, które ma sprzyjać wypoczynkowi. To pomieszczenie zostało zdominowane przez beż z jednym małym wyjątkiem — tapetą, którą pokryto ścianę za zagłówkiem łóżka. Dzięki jej kolorystyce subtelnie nawiązano do estetyki strefy dziennej.

Łazienki

Pierwsza z łazienek jest stylistycznie spójna z resztą pomieszczeń. Wykończono ją tymi samymi płytkami, które pojawiły się nad ciągiem roboczym w kuchni. W drugiej natomiast postawiono na beżowe kafle zestawione z drewnianymi akcentami.

W żadnej z łazienek nie uświadczymy pralki ani suszarki. Oba sprzęty trafiły do zabudowy w korytarzu. Dzięki temu łazienki są bardziej przestronne i funkcjonalne!