Projekt wnętrz łączący styl minimalistyczny z naturą
Projekt wnętrz mieszkania w stylu minimalistycznym, inspirowanym kulturą dalekiego wschodu. Właścicielom zależało by natura była w domu na specjalnych prawach, nie tylko w postaci użytych materiałów. Jest więc ściana roślin, akwarium jak miniatura egzotycznego morza, żywe płomienie ognia i taras z szumem kaskady wodnej, wnikającym do wnętrz. Marzenia właścicieli stały się rzeczywistością.
Autor: Marcin Grabowiecki
Efektowny ogród wertykalny, wypełniający niewielką ścianę w głębi salonu, jest bez wątpienia najbardziej zwracającym uwagę elementem tego wnętrza i najwyrazistszym składnikiem kompozycji.
Spis treści
Właściciele dużo podróżowali. Podczas jednego z wojaży wyłoniła im się wizja mieszkania w stylu minimalistycznym, nieco inspirowanym azjatycką filozofią urządzania wnętrz. Z naciskiem na harmonię, związek z przyrodą oraz – bardzo dla nich ważne – wrażenie ciepła. Dom był w stanie deweloperskim, gdy znaleźli w internecie architektów z Pracowni Architektury Wnętrz InterYour. Wystarczyło krótkie spotkanie, by utwierdzić się w przekonaniu, że trafili pod dobry adres. Rafał Smaczny, współwłaściciel pracowni, wspomina, że byli konsekwentni w realizacji swoich zamierzeń. Stąd np. długie poszukiwania drewna o lekko czerwonym kolorycie na podłogi i ściany. Ostatecznie wybór padł na tek barwiony na gruszę.
Wertykalny ogród łączy salon tarasem
Oprócz zmiany układu przestrzennego domu (m.in. wyburzenia usytuowanego centralnie komina i kilku ścian działowych oraz wzmocnienia stropu) architektów czekały kolejne zadania. Pierwsze z nich: ogród wertykalny. Zaprojektowali go w salonie na całej ścianie. Zielony dywan, gęsto utkany z liści „przelewa się” na jej przedłużenie – mur zamykający taras. W ten sposób, poza wkomponowaniem we wnętrza widoków za oknem, architekci zespolili obie przestrzenie. Drugie zadanie: duże akwarium. Wymagało opracowania specjalnej konstrukcji, by – pomimo znacznej wagi – wyglądało tak, jakby je zawieszono w zabudowie. Następne: system nagłośnienia sprzętu audio-wideo. W samym podwieszanym suficie w salonie ukryto dziesięć głośników! I sauna. Jasna, szklana, w symetrycznej kontrze do ciemnego aneksu z kabiną natryskową. Marzenia w stu procentach spełnione.
Projekt łazienki z drewnem
W łazience wykorzystano dużo drewna. Ściana z rytmem podziałów jest kompozycyjną „odpowiedzią” na układ desek posadzki. Musi to być jednak gatunek drewna dobrze znoszący podwyższoną wilgotność powietrza. Drewno powinno być także odpowiednio zabezpieczone. W drugiej części pomieszczenia znajdują się ustawione na wprost siebie kabina prysznicowa i sauna), którą architekci skontrastowali z czernią płyt gresowych.
Czytaj też: Łazienka w stylu skandynawskim
Drewno w łazience
Drewno wykorzystane w łazience powinno być odporne na częste zmiany wilgotności i temperatury w łazience. Takie są gatunki egzotyczne: tek, iroko, merbau czy doussie. W łązience niewskazane jest lakierowanie drewno. Najlepszym sposobem konserwacji jest olejowanie. Olej wnika w strukturę, dzięki czemu lepiej chroni niż lakier. Który jest tylko na powierzchni. Olejowanie by było skuteczne powinno być powtarzane co kilka miesięcy.
Autor: Tyma Projekt
Autor: archiwum
To wnętrze to kwintesencja przytulności! Taki efekt uzyskano dzięki tapicerowanym panelom naściennym i miękkiemu zagłówkowi łóżka. Panele, ocieplają sypialnię nie tylko wizualnie - dodatkowo zatrzymują w niej ciepło. Szarości w sypialni mają ten sam odcień, delikatnie się ze soba zlewają, potęgując wrażenie harmonii.
Autor: archiwum
Chłodna, grafitowa ściana, ciemne drewno o ciepłym charakterze i metaliczne szafki to główne elementy tej minimalistycznej łazienki. Japoński charakter pogłębiają akcesoria - dozownik do mydła, kubek i podstawka na mydło w kształcie obłych kamieni.
Autor: archiwum
Drewno niepodzielnie króluje w tej łazience. Podłoga, obudowa wanny i blat pod zlewem zostały wykonane z tak samo przetworzonego drewna. Zazębiające się jaśniejsze i ciemniejsze drewno wygląda minimalistycznie i w japońskim duchu. Zestawmy drewno z szarościami i brązami.