Przytulny styl skandynawski, czyli jasno, prosto i superwygodnie! Biała kuchnia, delikatna szarość na ścianach
Paulina i Andrzej są dobrze zorganizowani. Ich dom jest superpraktyczny i pełen światła. Spokojna baza, proste meble i stonowane dodatki, które w każdej chwili można zmienić. Jeśli tylko tak sobie zaplanują…
Autor: Zdjęcia: Michał Skorupski Stylizacja: Agnieszka Wrodarczyk//Happy Place
Gospodarze postawili na meble z IKEA.
Spis treści
- Jak urządzić wnętrze w stylu skandynawskim?
- Otwarta przestrzeń dzienna
- Biała kuchnia z IKEA
- Biało-szara sypialnia
- Płytki metro i imitacja betonu w łazience
Mieszkali w 30-metrowej kawalerce, ale kiedy w ich życiu pojawiła się czarna labradorka Kora, uznali, że potrzebny im będzie większy dom, najchętniej z ogródkiem. Ustalili zakres poszukiwań.
Andrzej wsiadał na rower i objeżdżał okolicę, a jak coś wpadło mu w oko, wracał po Paulinę i już razem eksplorowali teren. Wypytywali też deweloperów, potencjalnych sąsiadów. W końcu znaleźli!
Dom w Kiełczowie to jeszcze nie ten wymarzony, ale dokładnie taki, jaki miał być na tym etapie życia. Bliźniak, prosty, bez skosów i pełen światła, kupili, kiedy był w trakcie budowy. Można było jeszcze wprowadzić zmiany w projekcie deweloperskim.
Karolina Rutka Głogocka z firmy Kwadraton zrobiła projekt wnętrza tak, jak chcieli, więc nic nie trzeba było burzyć ani przestawiać. Dodano duże drzwi balkonowe w salonie, ogrzewanie podłogowe, zmienił się kolor stolarki okiennej z brązowego na biały.
Jak urządzić wnętrze w stylu skandynawskim?
Miało być jasno, prosto, superwygodnie, bez udziwnień i zwyczajnie ładnie. I tak właśnie jest. Dużo bieli, bo najlepiej odbija światło, ale jednak nie wyłącznie biało – podłoga w kolorze naturalnego jasnego drewna i delikatna szarość na ścianach. Klasyka.
Właściciele nie boją się zmian. Już teraz z powodu pandemii trzeba było wygospodarować miejsce do pracy zdalnej, więc w sypialni wylądowało biurko, a garaż został zamieniony na siłownię. A kiedy dzieci podrosną, przyjdzie pora na nowe pomysły na wnętrze.
Otwarta przestrzeń dzienna
W salonie i w kuchni królują meble z IKEA. Paulina i Andrzej cenią je za prostotę i uniwersalność. - W naszym salonie wszystko do siebie pasuje zarówno w stylu, strukturze, jak i kolorze - mówią.
Ścianę nad narożnikiem zdobi minigaleria ze zdjęć wyeksponowanych na dwa sposoby. Niektóre zostały zawieszone na ścianie, a inne ustawione na półkach. Monochromatyczne ramki łączą czarno-białe i kolorowe fotografie w całość.
We wnętrzu nie brakuje dekoracyjnych dodatków, przedmiotów z odrobiną sentymentu: dwubarwny wazon gospodarze dostali od przyjaciół na parapetówkę, a prostokątna miseczka w kolorze pudrowego różu należała do Andrzeja, jeszcze zanim poznał Paulinę.
Schody zrobione są z lekko pobielonego dębu, nawiązują do koloru do podłogi.
Pod kuchennym oknem chciałam mieć zlewozmywak, ale Andrzej uparł się, że to najlepsze miejsce na głęboki na 80 cm blat do szykowania posiłków. Dzisiaj muszę przyznać, że miał rację.
Biała kuchnia z IKEA
Zabudowa kuchni – oczywiście biała. - Prościej już nie można, ale co tu dużo gadać – to najlepiej się sprawdza jako baza. Pasują wszystkie dodatki. Na razie są dosyć stonowane, ale to w każdej chwili może się zmienić - mówi Paulina.
Szafki kuchenne Bodbyn idealnie tu pasują. Ścienne płytki to klasyczne białe cegiełki Metro marki Equipe Ceramica. Gładką roletę zmówiono na dekoria.pl, a dziergany puf projektantka znalazła na Instagramie Iriny Vilim.
Podłoga w części dziennej, ze względu na dzieci i psa, musiała być trwała i łatwa w obsłudze. Wybrano panele Impressive Dąb Spokojny marki Quick-Step.
Biało-szara sypialnia
Nastrój w sypialni tworzy przede wszystkim światło. Niezwykłą drewnianą lampę wypatrzyła projektantka na Instagramie Iriny Vilim. Obraz nad łóżkiem to oprawiony w czarną ramkę fragment popularnej tapety w brzozy marki Cole & Son.
Podobny fragment, choć mniejszy i w białej ramce, wisi nad sofą w salonie. Dzięki dyskretnemu przeniesieniu tego wzoru podkreślono spójną aranżację domu.
Wyposażenie łazienki wybraliśmy w jednym sklepie we Wrocławiu. Byli tam świetni doradcy!
Płytki metro i imitacja betonu w łazience
Łazienka na parterze jest mała, ale musiała się w niej zmieścić kabina prysznicowa, żeby myć zabłocone na spacerze łapy Kory. Wyłożona jest takimi samymi płytkami jak te w kuchni.
Kolorystyczny akcent stanowi tu plakat z jeleniem w czerwonych okularach. Został zamówiony pod wymiar szafki, na której go zawieszono. Przestrzeń powiększają dwie tafle lustrzane.
W dużej łazience, z wanną, ściany wyłożono płytkami Epoxy Graphite marki Tubądzin łudząco przypominającymi beton. Sszafka pod umywalkę została zrobiona na zamówienie w firmie Patech. Jest pokryta dwustronnym fornirem z dębu, nóżki ma ze stali.
Wnętrze domu warto zaplanować tak, żeby łatwo i bez dużych wydatków mogło zmieniać się wraz z nami – neutralna baza z dobrej jakości, trwałych materiałów i w stonowanych kolorach daje taką szansę.
Nie trzeba bać się zmian – meble (poza stałą zabudową) nie są przyśrubowane – można je dowolnie przestawiać, szczególnie jeśli zmienia się nasz sposób życia z niemożliwych do przewidzenia powodów (np. takich jak pandemia) albo po prostu przybywa domowników.
Rady i sugestie profesjonalistów są na wagę złota. Oszczędzają czas na poszukiwanie materiałów i produktów, wstępna selekcja ułatwia wybór.
Autor: Zdjęcia: Michał Skorupski Stylizacja: Agnieszka Wrodarczyk//Happy Place
Gospodarze postawili na meble z IKEA.
Nie przegap: Przytulny i elegancki dom. Styl prowansalski, biel i dodatki z nutą retro
Autor: Zdjęcia: Michał Skorupski, stylizacja: Agnieszka Wrodarczyk/Happy Place
Styl prowansalski - dom cały w bieli