Remonty Szelągowskiej, Łapy. Jak urządzić 45-metrowe mieszkanie? Zobacz, jak zrobiła to Dorota Szelągowska! Zdjęcia przed i po remoncie

2023-11-08 22:30

Mieszkanie Kasi z Łap było kompletnie niedostosowane do jej potrzeb. Kobieta potykała się na nierównej podłodze, a szafki nad kuchennym blatem wisiały za wysoko, co wpływało na komfort ich użytkowania. Zobacz, jak przebiegał remont 45-metrowego mieszkania, które Dorota Szelągowska wyremontowała w 9. odcinku programu "Totalne remonty Szelągowskiej".

Spis treści

  1. "Totalne remonty Szelągowskiej" - 6. sezon, odcinek 9. Łapy
  2. Dorota Szelągowska wyremontowała mieszkanie Katarzyny z Łap

"Totalne remonty Szelągowskiej" - 6. sezon, odcinek 9. Łapy

Bohaterką 9. odcinka programu Doroty Szelągowskiej była 37-letnia Kasia z Łap, która urodziła się z dziecięcym porażeniem mózgowym. Kasia jest osobą z niepełnosprawnością i nie jest w stanie swobodnie się poruszać. Przez jakiś czas pracowała jako operator wprowadzania danych i w lokalnej sortowni śmieci.

Różne doświadczenia zawodowe spowodowały, że jej główną życiową misją stało się wspieranie i aktywizowanie osób z niepełnosprawnościami. Od 2020 roku pracuje w Fundacji Reaxum jako ambasador zatrudnienia Osób z Niepełnosprawnościami. Wspiera i edukuje pracodawców w zakresie zatrudniania OzN oraz zajmuje się rozpowszechnianiem wśród pracowników i pracodawców informacji na temat możliwych programów wsparcia w tym zakresie. 

Czytaj też: Metamorfoza mieszkania po babci. Zobacz zdjęcia przed i po remoncie Doroty Szelągowskiej

Dorota Szelągowska wyremontowała mieszkanie Katarzyny z Łap

Kasia jest właścicielką 45- metrowego mieszkania. Kilka lat zbierała fundusze na jego remont. Jej priorytetem było przede wszystkim wyrównanie podłogi i zrobienie elektryki. Niestety koszty zdecydowanie ją przerosły.

Kasia porusza się o własnych nogach, ale z racji tego, że w mieszkaniu są nierówne podłogi, często potyka się i wywraca. Nie sięga też do górnych półek w kuchni, a łazienka w ogóle nie jest dostosowana do jej możliwości fizycznych. "Kaśka, co tu tak śmierdzi? Kojarzycie zapach podkładów kolejowych?" - zapytała w pewnym momencie właścicielkę mieszkania Dorota Szelągowska. Okazało się, że to lepik, klej uszczelniający. Zapach był wręcz odurzający! "Kasia wychodzimy, bo mnie już boli głowa" - poleciła projektantka.

Jej 45-metrowe mieszkanie nie było w najlepszych stanie. Zobacz, jak się zmieniło po wizycie Doroty Szelągowskiej.

Trendy we wnętrzach – jesień 2023!