Rodzinny apartament na warszawskich Bielanach. Tutaj zachwyca każdy detal!

2024-06-21 13:17

120-metrowy apartament na Bielanach to prawdziwe arcydzieło! Złoty okap, ceglane sofy, wyjątkowe detale i... specjalne drzwiczki dla kota Gacka. Takie elementy to dowód na to, że architekt Weronika Budzichowska z pracowni To Be Design uczyniła to wnętrze indywidualnym i jedynym w swoim rodzaju. Stonowane kolory, naturalne materiały i fenomenalny widok zza okien są czymś nie do przecenienia. Sami zobaczcie!

Apartament dla rodziny w Warszawie

Ten przepiękny apartament położony jest na warszawskich Bielanach. Bez wątpienia stał się prywatnym azylem dla 4-osobowej rodziny, która ceni sobie przede wszystkim własne towarzystwo i uwielbia spędzać czas razem.

Idealnie odnajduje się także w tej części stolicy, którą zamieszkuje od lat. By połączyć urok bycia razem z pięknem okolicy, wybrali oni nowy apartament dosłownie w bloku obok, na ostatnim piętrze. Dzięki temy mogą podziwiać znane im osiedle i generalnie Warszawę.

- Projekt wnętrza został stworzony z myślą o młodej rodzinie. W tym pięknie położonym miejscu zamieszkali Magda, Grzegorz, ich dwójka dzieci – Kornelia i Maks, a także kot Gacek. Inwestorzy dobrze znali już okolicę. Wcześniej mieszkali w budynku obok i od jakiegoś czasu nosili się z zamiarem zmiany mieszkania na większe, bez opuszczania dzielnicy. Pokochali zielone Bielany pełne restauracji, kawiarni, księgarni i parków. Poprzednio mieszkali w sąsiednim bloku, ale potrzebowali więcej przestrzeni. Obecne mieszkanie znajduje się na piętnastym piętrze z przepięknym widokiem na okolicę – tłumaczy odpowiedzialna za projekt wnętrz architekt Weronika Budzichowska.

Przyjazna i wygodna przestrzeń do życia

Celem było stworzenie przyjaznej i wygodnej przestrzeni do życia, dlatego architektka pracując nad projektem wnętrza nie narzucała przestrzeni konkretnego stylu. Miało być przytulnie i z wykorzystaniem naturalnych materiałów, takich jak

  • drewno,
  • len
  • i kamień, które szczególnie ceni sobie Magda, zwolenniczka zdrowego stylu życia.

Funkcjonalne rozwiązania to konieczność przy takiej gromadce. Dlatego architektka zdecydowała się na bardzo klarowny podział 120-metrowej przestrzeni oraz stonowane, relaksujące kolory.

Co kryje 120-metrowe mieszkanie w Warszawie?

W tym niezwykle pięknym i harmonijnym apartamencie znajdziemy dwa pokoje dla dzieci, sypialnię, dwie łazienki oraz część wspólną, czyli salon z kuchnią, oferującą zachwycający widok na miasto.

Kuchnia połączona jest z jadalnią i salonem. I jak można zauważyć - w tej nietypowej strefie dziennej brakuje telewizora. To zabieg celowy, ponieważ ta część lokalu ma sprzyjać wspólnemu spędzaniu czasu i zacieśnianiu rodzinnych więzi.

Dzięki otwartej kuchni, wszyscy mogą uczestniczyć w swoich zajęciach. Magda lub Grzegorz gotują, a dzieci odrabiają w tym czasie lekcje i rozmawiają. Znalazło się tutaj także miejsce do pracy.

Rodzinny apartament na warszawskich Bielanach
Autor: Projekt: To Be Design Weronika Budzichowska I Zdjęcia: mood authors W tym apartamencie wykorzystano naturalne materiałów, takie jak drewno, len i kamień

- Właściciele często pracują zdalnie, dlatego ważne było stworzenie ergonomicznego miejsca do pracy. Z drugiej strony, część wspólna jest miejscem relaksu i rodzinnych spotkań. W salonie nie znajdziemy telewizora – domownicy spędzają czas na sofie, czytając lub grając w gry planszowe. Ta ostatnia aktywność sprzyja pogłębianiu więzi rodzinnych – wyjaśnia architektka.

Jak uczynić wnętrze przytulnym?

Jeśli marzy Ci się przytulne wnętrze, zastosuj naturalne materiały. Architekt Weronika Budzichowska sięgnęła po drewno, len i biel. Jak sama zdradza, to ponadczasowa paleta barw, którą łatwo uzupełnić dodatkami. Te ostatnie zaś dodają wnętrzu ikry.

Energetyzujące, ceglane sofy w salonie, a w kuchni? Złoty okap! Takie dodatki sprawiają, że wnętrze jest niepowtarzalne. W połączeniu z dębową jodełką na podłodze oraz dębową zabudową kuchni jest niezwykle przytulnie i niebanalnie. 

Wysokie zabudowy pomagają ukryć sprzęty AGD i optycznie powiększają przestrzeń. Wiszące metalowe półki dodają zaś lekkości całemu pomieszczeniu. Całość uzupełniają lniane zasłony, które miękko rozpraszają dzienne światło.

Funkcjonalność na pierwszym planie

Czym byłoby piękne wnętrze, gdyby zabrakło funkcjonalności? Na pewno użytkowanie stałoby się uciążliwe. Dlatego architektka zadbała o kreatywne rozwiązania, aby codzienne życie w mieszkaniu było jak najbardziej komfortowe.

Jednym z unikalnych pomysłów jest projekt drzwiczek do łazienki, które zostały dostosowane do potrzeb kota Gacka. Dodatkowo powstała specjalna zabudowa na kuwetę, aby zapewnić mu wygodę. Projektantka stworzyła też liczne strefy do przechowywania, które ułatwiają zachowanie porządku.

Ulubiona część mieszkania? Zdaniem projektantki - salon z kuchnią. Warto dodać, że ta część została nagrodzona także w konkursie “Okap sercem kuchni”, bo rzeczywiście, wokół tej wyspy toczy się rodzinne życie.

Zdjęcia: mood authors

Projekt: To Be Design Weronika Budzichowska (www.tobedesign.pl)

Murator Remontuje: Malowanie boazerii – metamorfoza przedpokoju
Materiał sponsorowany