Śląsk zamienili na Gdynię. Mieszkanie w stylu loftowym urządzili w rozmachem
– A gdyby tak przenieść się nad morze… – pomyśleli Hania i Tomasz, spędzając kiedyś urlop w Trójmieście. Szczęśliwie się złożyło, że za jakiś czas firma, w której pracuje Tomek, otwierała na Wybrzeżu filię. Nie zastanawiali się długo, kupili mieszkanie w Gdyni i pełni nowych nadziei opuścili Śląsk. Oboje są zdania, że było warto. Zobaczcie ich piękne mieszkanie urządzone w stylu industrialnym.
Autor: Projekt: Elżbieta Sawicka/EM² Pracownia Projektowa, zdjęcia: Mariusz Bykowski, stylizacja: Eliza Mrozińska
Salon w stylu industrialnym z dużą ilością roślin. Jej obecność jest dla Hani ważna także w domu. Wybiera meble z naturalnych materiałów, uprawia rośliny. Właśnie aranżuje przydomowy ogródek, by rodzinnie spędzać w nim czas.
Spis treści
- Przeprowadzka do Trójmiasta
- Mieszkanie z ogródkiem
- Zabudowa kuchenna z forniru
- Zmiany w układzie funkcjonalnym
- Sypialnia w garażu
- Polecamy: 55-metrowe mieszkanie w stylu loftowym dla energicznego studenta
Przeprowadzka do Trójmiasta
Przenosiny do innego miasta nie były dla nich problemem. Mieli już na swoim koncie podobne przeprowadzki, m.in. z Warszawy na Śląsk. Gdy obrali kierunek – Trójmiasto, solidnie się do tego przygotowali. Przyjeżdżali tu na weekendy, by poznać nowe miejsca, szukali odpowiedniego mieszkania. Znaleźli je w Gdyni.
Mieszkanie z ogródkiem
Na parterze czterorodzinnego budynku, z ogródkiem tylko do ich dyspozycji. I bardzo blisko morza, zaledwie piętnaście minut spacerem przez las. Mieszkanie było w stanie deweloperskim, nie nadawało się jeszcze do zamieszkania, a Tomek już pracował w Trójmieście. Wynajęli więc z Hanią inne lokum i codziennie nadzorowali budowę.
Zabudowa kuchenna z forniru
– Rzadko się spotyka aż tak zaangażowanych inwestorów – wspomina Elżbieta Sawicka, architektka i właścicielka EM² Pracowni Projektowej. Tomek potrafił siedzieć do piątej rano z ekipą, która wylewała betonową posadzkę, a na koniec przynieść wszystkim jedzenie z McDonalda. Albo jechał do Kościerzyny, żeby dopilnować fornirowania głównej zabudowy. Zajmuje ona centralne miejsce w mieszkaniu. Właściwie to życie kręci się wokół niej, bo jest częścią holu, kuchni i salonu.
Zmiany w układzie funkcjonalnym
Pierwotny układ funkcjonalny został bowiem całkiem zmieniony. Część dzienną otwarto, mała wcześniej kuchnia stała się przestronna. Łazienka, która nie grzeszyła wielkością, też zyskała na metrażu, na dodatek powstała druga – dla gości, obok pokoju dla nich (rodzina i przyjaciele często odwiedzają Hanię i Tomka). Na etapie projektu chyba najwięcej zachodu było z garażem.
Sypialnia w garażu
Gospodarze wolą od samochodu rowery i skuter, więc garaż nie spełniałby swojej funkcji. Stąd pojawił się pomysł, by urządzić w nim sypialnię. Załatwianie mnóstwa formalności ciągnęło się, ale się udało. Któregoś razu Hania i Tomek wybrali się na spacer na plażę. Usiedli na klifie, spojrzeli w dal, gdzie morze łączy się z niebem, i po chwili jednocześnie i spontanicznie oznajmili: – Warto było!
Gładka, bezspoinowa, nowoczesna. Jej zrobienie warto powierzyć fachowcowi, by osiągnąć właściwy efekt.
1. Wylewka. Podłoże należy wyrównać i zagruntować. Następnie rozprowadza się na nim beton, mieszankę cementową albo beton dekoracyjny (do wyboru w kilku kolorach). Używa się do tego specjalistycznego sprzętu.
2. Wykończenie. Gdy beton jedynie się zatrze, powierzchnia będzie surowa, matowa. Lekki połysk nadasz jej przez szlifowanie. Polerowanie sprawi, że stanie się błyszcząca. Możesz ją też barwić farbami i żywicami przeznaczonymi do posadzek betonowych. Farby nakłada się na podłoże pędzlem, wałkiem, natryskowo.
W projekcie dla Hani i Tomka zastosowałam na podłodze beton, także pod natryskiem. Jest twardszy niż ten w strefie dziennej domu i specjalnie zaimpregnowany matowym lakierem. Beton został położony z odpowiednim spadkiem (wymagał szalunku) na wcześniej przygotowanej hydroizolacji. Pod prysznicem zamontowano odpływ liniowy. Cała akcja nie należała do łatwych, wiele zależało od doświadczenia fachowca (spisał się na szóstkę). Ze względu na wilgoć elementy stalowe powinno się solidnie zabezpieczyć przed korozją. Zamiast stali można też użyć pomalowanego proszkowo aluminium.
Polecamy: 55-metrowe mieszkanie w stylu loftowym dla energicznego studenta
Autor: Projekt: Magda Załoga/Lokal Studio, zdjęcia: Aleksandra Dermont
Dodatkowym atutem była wysokość pomieszczenia, ponad 4m - pozwoliło to na wydzielenie strefy sypialnianej na antresoli. Stalowa konstrukcja regału podkreśla industrialny charakter wnętrza.Projekt wnętrza: lokal studioZdjęcia: Aleksandra Dermont Dubicka/ Ayuko Studio