Tak kolorowego mieszkania jeszcze nie widzieliście! Ze świąteczną wizytą u Oli i Jarka w Toruniu

2022-12-21 14:00

Ola i Jarek żyją kolorowo! Do mieszkania w toruńskiej kamienicy zaprosili nas tuż przed Bożym Narodzeniem. Wnętrza zaaranżowane z humorem w pełni odzwierciedlają ich pogodne usposobienie

Salon
Autor: Michał Skorupski

Gdy dzieci były małe, dobrze żyło im się na toruńskich przedmieściach, choć jak mówią, mają mentalność mieszczuchów – brak miejskiego gwaru i rytmu bardzo im doskwierał. Córka i syn, gdy podrośli, także zaczęli marzyć o przeprowadzce, prosili o nią nawet w listach do Świętego Mikołaja. Decyzja o powrocie do miasta dojrzewała.

Ola i Jarek szukali domów i mieszkań blisko centrum Torunia. Myśleli nawet o kupnie schronu (jednego z obiektów XIX-wiecznej twierdzy Toruń) i nadbudowaniu nad nim mieszkania. Przedsięwzięcie okazało się jednak zbyt trudne do zrealizowania. W pewnym momencie stwierdzili, że chcą mieszkać w domu z duszą, ponieważ obydwoje wychowali się w kamienicach. Szukając lokum dla siebie, obejrzeli wiele kamienic, ale zawsze coś było w nich nie tak. Dopiero w tej ponadstuletniej znaleźli to, czego szukali. W mieszkaniu, objętym opieką konserwatora zabytków, są zachowane na sufitach oryginalne sztukaterie. Podłogę Ola i Jarek zrobili nową, ale na wzór dawnej – dębowy parkiet ułożony w jodełkę ze stylowymi listwami przypodłogowymi. Ściany zdobią sztukateryjne ozdoby wykonane wprawdzie współcześnie, lecz doskonale dopasowane do zastanych we wnętrzu.

To, że ich dom będzie kolorowy, było z góry przesądzone. Nie mógł być ani czarno-biały, ani tonąć w szarościach. Gospodarze nie boją się barw i w żadnym razie nie są zachowawczy. – Życie jest wielobarwne – twierdzą. – Kolory lubimy zawsze i wszędzie! Do Torunia przeprowadzili się w czasie lockdownu, co nie pozwoliło im od razu cieszyć się powrotem do miasta. Teraz doceniają, że do pracy (Graffico.pl) mogą chodzić pieszo, a na starówkę, na kawę, mają pięć minut spacerkiem.

Uwielbiamy nasz dom. Za każdym razem, kiedy przekraczamy próg, cieszy nas na nowo. Osoby wchodzące na klatkę schodową mijają nasze drzwi, staramy się, by im także było miło, stąd ładne dekoracje

Sąsiadów, którzy przechodzą koło ich drzwi wejściowych (mieszkanie znajduje się na parterze), w dobry nastrój wprawia stojąca przy nich postać wesołka z dołeczkami w policzkach (Kare Design). Wianki wiszące na przeszkleniach zdobią i zastępują zasłonki. To dekoracje sezonowe. Teraz oczywiście mają świąteczny charakter. Manekin, który tu przystanął, ubiera się równie kolorowo jak mieszkańcy.

Przedpokój
Autor: Michał Skorupski

Szafa w holu stanowi łącznik między korytarzem w kolorze morza i niebieskim salonem. Odświeżyła ją i pomalowała Maja Spadzińska-Heinig. Krzesła upamiętniają 30 lat wspólnego życia Oli i Jarka. Toruńska artystka Ewelina Jankowska namalowała na nich portrety małżonków w stylu pop-art. Z tyłu za oparciami schowane są miłosne wyznania pary. Obok na ścianie wisi praca tureckiej malarki Hulayi Ozdemir.

Przedpokój
Autor: Michał Skorupski

Kontrabas pomalowany przez Maję Spadzińską-Heinig nawiązuje do czasów, gdy w kamienicy mieściła się szkoła muzyczna. Portretom żydowskich handlarzy drugie życie dała artystka Laura Szymoniuk. Ola i Jarek w młodości, kupowali obrazki Żyda z pieniążkiem za każdym razem, gdy odnieśli biznesowy sukces. Żal im było się z nimi rozstać, dziś nadal przynoszą im szczęście w nowym, artystycznym wydaniu. Stojąca na kominku (elektrycznym) figura Matki Boskiej to praca Borysa Fiodorowicza. Od niego kupili pierwszą „maryjkę”. Dziś mają już kolekcję.

Salon
Autor: Michał Skorupski

Choinkę ubierają tuż po pierwszym listopada i świąteczne drzewko, rozświetlone lampkami, których blask uwielbiają, stoi u nich w domu do początku marca. – Nasza choinka jest zawsze typowo polska, suto przyozdobiona ręcznie robionymi bombkami i tradycyjnymi ozdobami – wyjaśnia Ola. Dominują błyskotki fioletowe, bo fiolet to ich ulubiony kolor. Dlatego też wybrali kanapę (toruńskiej firmy Sofa Spot) tej właśnie barwy. Stanowiący oryginalną ozdobę wnętrza żyrandol z kryształkami został wykonany na zamówienie we Włoszech. Piękne podłużne lustro, kupione na starociach, przeprowadziło się z rodziną do kamienicy z poprzedniego domu.

Choinka
Autor: Michał Skorupski

Jadalnia, między kuchnią i salonem, to centrum rodzinnych spotkań. Przy rozkładanym stole i na krzesłach firmy Sofa Spot zasiada zwykle sześć osób. Wolne miejsce dla zbłąkanego wędrowca przypadło manekinowi będącemu jednocześnie lampą. Doświetla tę nieco ciemniejszą część wnętrza i emanuje dobrą energią. Ławka przy oknie to ulubiona przestrzeń, gdzie Ola i Jarek oddają się lekturze. Kolorowy koń (Kare Design), zdaniem pani domu, konweniuje z feerią barw w mieszkaniu. Oboje z mężem lubią zwierzęta. Ona uwielbia i kolekcjonuje artystyczne przedstawienia świnek i krów. Na bieżąco zmiany i nowe eksponaty można zobaczyć na Instagramie: dom_z_krowami_i_kolorami.

Jadalnia
Autor: Michał Skorupski
Podpowiedzi Oli: ja stworzyć dom niepowtarzalny i pełen barw

Nie bój się kolorów! Są energią, różnorodnością, siłą, emocją, nastrojem. Zwykła kawa pita w czerwonym kubku smakuje inaczej niż ta w żółtym.

Pielęgnuj wyjątkowe uczucia: gdy oglądasz film, siedząc na fioletowej kanapie, gdy czytasz książkę, wygodnie polegując na szmaragdowym szezlongu. Rozmarz się, wpatrując się w wielobarwne obrazy, uśmiechnij, przechodząc przez arbuzowe drzwi. Z różnorodnymi kolorami „chce się bardziej”.

Spersonalizuj swoje mieszkanie, by było unikatowe, oryginalne – twoje. Niech stanowi odzwierciedlenie tego, co ci w duszy gra, co cię pasjonuje. Niech będzie charakterystyczne i charakterne. W życiu nie zawsze i nie wszystko wypada, ale w swoim domu nie musisz się ograniczać. Możesz być sobą, wyrazić siebie – przede wszystkim i nade wszystko.

Rzeźbę Afrykanki gospodarze przywieźli z Maroka. Zapłacili sprzedawcy za popiersie, ale nie zabrali go od razu do domu. Zaufali handlarzowi, który obiecał, że prześle im rzeźbę na wskazany adres. Była w domu nawet jeszcze przed nimi. Ola i Jarek są miłośnikami sztuki afrykańskiej. Gdy kupują jakieś dzieło, nie zastanawiają się, czy będzie pasowało do wystroju. Eklektyczny styl wnętrz ich domu im na to pozwala. Lubią rzeźby i mają w swoich zbiorach prace wielu autorów. Kryształowy kieliszek, kupiony na targu staroci, to jedno z kolekcji różnokolorowych szkieł vintage. – W piątkowe wieczory pytamy się nawzajem: „W kieliszku jakiego koloru masz ochotę dziś napić się wina?” – mówi Ola.

Jadalnia
Autor: Michał Skorupski

Marokański fotel przyjechał do domu Oli i Jarka razem z rzeźbą. Zakochali się w nim od pierwszego wejrzenia. Pomyśleli: „Pozornie nie pasuje, ale nam pasuje!”. Gdy w nim siedzą, ulubione lektury mają na wyciągnięcie ręki, a obydwoje są wielkimi miłośnikami czytania. - Nasz pierwszy wspólny stół ma ze 30 lat.– mówi Ola. – Musiał przeprowadzić się z nami do kamienicy – dodaje. Stoi niemal vis-à-vis przejścia do salonu, które powstało (za zgodą konserwatora zabytków), by połączyć dwa wnętrza części dziennej. Wcześniej w jego miejscu była pełna ściana. Nad widocznym w głębi ekranem telewizora zwraca uwagę mural autorstwa Mai Spadzińskiej-Heinig. Przedstawia rysunek patentowy fortepianu. To kolejne z odwołań do historii budynku, w którym miała siedzibę szkoła muzyczna.

Jadalnia
Autor: Michał Skorupski

Współpracujemy z firmami rzemieślniczymi, które kultywują rodzinne tradycje. Wkładają w to, co robią, wiele serca jak wykonawcy naszej kuchni

Wyspa z drewna lakierowanego na odcień waniliowy to jedno z ulubionych miejsc całej rodziny. Łagodna, pastelowa barwa dobrze komponuje się z mocnym kolorem frontów i hokerów (Sofa Spot). Zabudowę kuchenną wykonała toruńska firma Ergostyl.

Kuchnia z wyspą
Autor: Michał Skorupski

W klimatycznej kuchni domownicy lubią spędzać ze sobą czas na rozmowach. Przyznają, że nie są zapalonymi kucharzami. Przytulności dodają wnętrzu żywe rośliny i pełgające delikatne i ciepłe światło lampek.

Kuchnia
Autor: Michał Skorupski

Okap jest osadzony w konstrukcji rozpiętej od ściany do ściany, którą trzeba było zamontować, ponieważ, ze względu na zabytkowy charakter wnętrza, nie można było przytwierdzić urządzenia do sufitu. Dzięki temu powstała półka na rośliny doniczkowe i ozdobę, którą Ola nazywa „latającą świnią”. To jeden z eksponatów jej bogatej kolekcji figurek zwierząt. Piesek, który przycupnął przy wyspie, nie jest prawdziwy, choć do złudzenia przypomina domowego pupila. Psy Oli i Jarka traktują go jak swego.

Kuchnia
Autor: Michał Skorupski

Dom to ludzie, miłość, błogostan – lustrzane odbicie tego, co gra nam w duszy i sercu.

Pokój kąpielowy to najmniej barwne pomieszczenie w domu. Odcienie beżu i szarości współgrają ze srebrnymi ramami obrazów. Brodzik prysznicowy jest na podwyższeniu, ponieważ trzeba było zamaskować wystające elementy kanalizacji. Górnopłuk – spłuczka stylizowana na starą – idealnie wpisuje się we wnętrze w zabytkowej kamienicy. Płytki przy wannie powstały u szklarza, który wykonał lustro stylizowane na stare, patynowane. – Jest klika rodzajów wybarwienia takiego szkła – wyjaśnia Ola. – Fajnie je pomieszać. Wymiar można zamówić dowolny, z fazą lub bez – dodaje.

Łazienka
Autor: Michał Skorupski

W stylu retro utrzymane są baterie i ceramika firmy Burlington. Płytki, jak wiele elementów wystroju, to produkty włoskie (pani domu już nie pamięta konkretnych marek). Patynowane ramy luster zdobią rzeźbienia z lubianym przez Olę motywem owadów. Poszukiwania grzejnika stylizowanego na stary zakończyły się kupnem modelu marki Zehnder. Ola mówi o figurce chłopca, którą dostała w prezencie od koleżanki: „Chłopiec wylany z kąpielą”. Fotel jest ze sklepu Sofa Spot.

Łazienka
Autor: Michał Skorupski

Kochamy wszystko co niesymetryczne, awangardowe. Nie wyrzucamy rzeczy. Odnawiamy je, przerabiamy, znajdujemy im nowe zastosowania.

W sypialni dominuje ściana o morskiej barwie. Otwarta szafa na podręczną garderobę to dzieło Mai Spadzińskiej-Heinig, która zrewitalizowała stary mebel i pomalowała go na złotawy turkus. Ona też dała drugie życie toaletce. Na szafkach nocnych stoją wazony w kształcie popiersi kobiety i mężczyzny. Żyrandol pochodzi z toruńskiej firmy Seven Points.

Sypialnia
Autor: Michał Skorupski

Snu strzegą betonowe rzeźby ogrodowe na postumentach przedstawiające Ewę i Adama (niewidoczny na zdjęciu). – Posągi nie wyglądają tandetnie i wpisują się w eklektyczny styl wnętrza – twierdzi Ola. Ścianę za wezgłowiem zdobi mural autorstwa Laury Szymoniuk, na którym widnieje łacińska sentencja, w tłumaczeniu brzmiąca: „Ci, którzy kochają, sami sobie tworzą sny”. O wyborze łóżka zdecydowała nie jego uroda, lecz wygoda materaca. Mięsista narzuta zawsze jest rzucona tak nonszalancko.

Sypialnia
Autor: Michał Skorupski
Nasi Partnerzy polecają