Turkus to jeden z najbardziej pozytywnych kolorów. Zobacz, jak odmienił to mieszkanie
W 95-metrowym mieszkaniu usytuowanym w ruchliwej części Rzeszowa dominuje spokojna i neutralna kolorystyka. Mocniejszym akcentem, który ożywia, ale nie przytłacza wnętrza jest turkusowa ściana w salonie. Wybór tej barwy jest nieprzypadkowy – turkus to jeden z najbardziej pozytywnych kolorów, sprzyja odpoczynkowi i relaksuje. Idealnie pasuje więc do mieszkania lekarza.
Autor: Artur Krupa
Spis treści
Zmiana układu funkcjonalnego mieszkania
Mieszkanie znajduje się na 17. piętrze i można z niego podziwiać całą panoramę Rzeszowa. Ponadto, co jest bardzo ważne dla inwestora, lokal jest usytuowany blisko jego domu rodzinnego oraz szpitala – a więc jego miejsca pracy.
Zgłaszając się do biura projektowego Gabriela Helegdy, właściciel mieszkania miał w głowie kilka pomysłów na wystrój swojego gniazdka. Jeden z nich zakładał zmianę układu funkcjonalnego pomieszczeń.
Przed remontem mieszkanie miało dość niekorzystny układ z dużym korytarzem, zupełnie otwartą przestrzenią części dziennej, małym pokojem i sypialnią, a także bardzo nieustawną, mikroskopijnych rozmiarów łazienką.
Wnętrza sprzyjające odpoczynkowi
Inwestorowi zależało przede wszystkim na wydzieleniu kuchni ze strefy dziennej. Udało się to zrobić poprzez częściowe jej zamknięcie wyspą z hokerami. Samą kuchnię, utrzymaną w bieli i szarości wyposażono w szereg wygodnych rozwiązań, m.in. okap w suficie nad wyspą, gniazdka elektryczne chowane w blacie czy wysuwana półka na małe AGD umieszczona w bocznym słupku zabudowy. Elegancki charakter strefy kuchennej nadały doskonale dobrane elementy wykończenia, a więc lakierowane fronty szafek, blat oraz ściana nad nim wykończona Dektonem.
W przestronnym i jasnym salonie ilość wpadającego przez okna światła regulują stylowe drewniane żaluzje. W pokoju dziennym stanęła także duża i wygodna sofa z funkcją spania. Na życzenie właściciela miejsce w salonie znalazła także pojemna zabudowa RTV z rozbudowanym systemem stereo.
Meble to inspirowane stylem modern classic, które architekt Gabriel Helegda wybrał osobiście:
- Starałem się wybierać meble polskich producentów, wykonane z naturalnych materiałów – wiedziałem, że klient lubi naturalne drewno, stąd ciekawe dębowe komody w holu i salonie, sofa Befame, stół Nobonobo i krzesła Fameg. - powiedział właściciel pracowni Helegda Studio.
To, na czym zależało inwestorowi, który jest z zawodu lekarzem, to stworzenie przestrzeni, w której nie tylko będzie czuć się komfortowo, ale która będzie sprzyjała odpoczynkowi po długich i wyczerpujących godzinach w przychodni. Dlatego dość spokojny, harmonijny wystrój wnętrz poprzetykano mocniejszymi akcentami kolorystycznymi. Dobrym przykładem jest imponująca turkusowa ściana w strefie dziennej, która z jednej strony ożywia wnętrze i nadaje mu charakteru, a z drugiej – uspokaja zmysły i sprzyja relaksowi.
Wiele z kolorów i materiałów znajdziemy w różnych pomieszczeniach, co podkreśla spójny i jednolity charakter aranżacji. Na przykład stylowe sztukaterie w salonie zdobią również ściany w sypialni, podobnie jak tkana tapeta z fakturą Omexco.
Łóżko tapicerowane przyjemną welwetową tkaniną nawiązuje do koloru turkusowych ścian w części dziennej, a szafki nocne fornirowane naturalnym dębem do drewnianych elementów zabudowy.
Do relaksu zachęca szczegółowo zaprojektowany system oświetlenia. Umieszczone w podwieszanych sufitach reflektory skrętne stanowią jego bazę – punktowo oświetlają podłogę i elementy wnętrza, na które są skierowane, ale nie wypełniają pomieszczeń mocnym światłem. Kinkiety w salonie i sypialni podkreślają fakturę tapety i dają delikatne, ambientowe światło dobre do odpoczynku.
Miejsce do pracy wygospodarowano w sypialni. Mały gabinet z biurkiem powstał dzięki wydzieleniu przestrzeni lekką, ażurową ścianką działową z pionowymi listewkami.
Projektant zdecydował o zmniejszeniu dużego i niefunkcjonalnego holu i tym samym powiększeniu łazienki. Powierzchnia garderoby została natomiast powiększona o część pierwotnego gabinetu. Po zmianach pomieszczenia zyskały na przestronności i funkcjonalności. W szczególności łazienka, która, aby spełnić wymagania właściciela, miała nie tylko być jasna i łatwa do sprzątania, ale też wyposażona w zabudowę mieszczącą szafę gospodarczą i pralkę oraz wygodny prysznic typu walk-in.
Jasne płytki gresowe stanowią doskonałe tło dla mocnych, przyciągających wzrok elementów dekoracyjnych – mosiężnej mozaiki, złotych matowych baterii z frezowanymi gałkami i ściany pod prysznicem wykończonej wielkoformatową grafiką włoskiej marki Glamora ze specjalnego materiału, odpornego na działanie wody, kosmetyków i acetonu.
Ciekawym rozwiązaniem w kwestii oświetlenia łazienki są listwy LED połączone z czujkami ruchu, umożliwiające przechodzenie po ciemku z sypialni do łazienki bez konieczności zapalania światła. Oświetlenie garderoby uruchamia się natomiast automatycznie po otwarciu drzwi przesuwnych.
Oprócz pojemnej garderoby, w mieszkaniu znalazły się praktyczne szafy w zabudowie i schowki do przechowywania sprytnie wpisane w przestrzeń. W salonie, aby nie przytłaczać jego uporządkowanego i stonowanego wystroju, dodatkowe szuflady i otwierany barek wbudowano we wnękę między pionami instalacyjnymi przy sofie.
Zajrzyj do mieszkania:
Autor: Artur Krupa