Ze starego mieszkania zostawili tylko posadzkę. Dodatkowy pokój dla syna musieli "wyczarować"
Dom to przestrzeń, która nie jest definiowana przez mury, lecz przez ludzi, którzy z niej korzystają. Idealnym przykładem jest to dwupiętrowe mieszkanie, które przeszło niezwykłą metamorfozę dzięki pracy architektki Weroniki Budzichowskiej z pracowni To Be Design. Z wnętrza, które było azylem dla czteroosobowej rodziny przez wiele lat, pozostały jedynie detale – w tym charakterystyczna czarno-biała posadzka w strefie wejściowej, przypominająca domownikom, że to oni nadają ton całemu mieszkaniu.
Autor: Projekt: To Be Design Weronika Budzichowska Zdjęcia: Marta Behling, Pion Poziom Fotografia Wnętrz
Spis treści
- Nowa funkcjonalność w starych ramach
- Zamknięta biała kuchnia z drewnem
- Sztuka w sercu mieszkania
- Zdjęcia
Nowa funkcjonalność w starych ramach
Zmiany, jakie zaszły w mieszkaniu, miały na celu zapewnienie większej przestrzeni i komfortu w codziennym życiu rodziny. Przestronne wnętrze, w którym dotychczas żyło małżeństwo z dwójką dorastających dzieci, wymagało przemyślanego przeorganizowania.
- Z dostępnej dotąd przestrzeni musieliśmy wręcz „wyczarować” dodatkowy pokój dla młodszego z synów, tak, aby każdy z chłopców miał swoją prywatną przestrzeń. Tu liczył się więc każdy centymetr, który trzeba było starannie wykorzystać
– mówi Weronika Budzichowska
Na piętrze, gdzie znajdują się pokoje prywatne, z dużej garderoby i części sypialni właścicieli wyodrębniono dodatkowy pokój. Dzięki temu każdy z chłopców zyskał niezależną przestrzeń do życia.
Zamknięta biała kuchnia z drewnem
W strefie dziennej, na parterze kuchnia została zamknięta i wzbogacona o wysoką zabudowę meblową, która zapewnia mnóstwo miejsca do przechowywania. Obok kuchni znalazła się przestronna jadalnia, a salon został wyodrębniony po drugiej stronie mieszkania, co dało poczucie większej intymności w tym miejscu.
Sztuka w sercu mieszkania
Jednym z najważniejszych elementów metamorfozy była sztuka. Dla właścicieli ich ulubione obrazy stanowią ważny element życia codziennego, dlatego architektka postanowiła stworzyć w mieszkaniu przestrzeń dedykowaną właśnie dla nich.
W części wspólnej mieszkania powstała minigaleria. Jedna ze ścian w salonie została pomalowana na głęboki odcień zieleni. Obok na białej ścianie wyeksponowano obrazy, które dzięki sztukaterii zyskały elegancką oprawę.
Jasne kolory ścian, drewno oraz roślinność nadają całemu wnętrzu wyjątkowy charakter, a przy tym optycznie powiększają przestrzeń.
Zdjęcia
Autor: Projekt: To Be Design Weronika Budzichowska Zdjęcia: Marta Behling, Pion Poziom Fotografia Wnętrz
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Kolorowe mieszkanie inspirowane estetyką Wesa Andersona. Trudno oderwać wzrok!
Autor: Projektanci: Butterfly Studio - Anna Baranowska & Joanna Felczuk, zdjęcia: Mood Authors